Pomoc dla Haliny

To już trzeci pożar w obrębie dwóch gospodarstw w goleszowskim "Raju" od listopada zeszłego roku. U Pani Haliny Płazińskiej paliło się drugi raz... 

Pani Halina jest osobą od dwóch lat samotnie mieszkającą (mąż zmarł w 2018 r.) w domu jednorodzinnym. W nocy z 15 na 16 marca został podpalony jej budynek gospodarczy.  Pożar był tak gwałtowny, że z budynku zostały jedynie murowane ściany - spłonęła więźba, stodoła i całe wyposażenie (m. in. 2 kosiarki, piła do cięcia drewna, maszyna do młócenia i wiele innych). Udusiły się kury znajdujące się wewnątrz.

Co jeszcze tragiczniejsze, to już drugi pożar u Pani Haliny, w listopadzie zeszłego roku spłonęła altana wraz z wyposażeniem garażu. 

Straty są ogromne. Jest to tym cięższe, że Pani Halina utrzymuje się jedynie z nauczycielskiej emerytury, która wystarcza ledwie na bieżące wydatki, leki, rachunki. Teraz nie stać jej na samodzielne wyremontowanie spalonego budynku, dlatego bardzo prosi wszystkich o wspracie i dziękuje za każdą wpłaconą złotówkę!

Czas jest teraz trudny dla nas wszystkich, ale dlatego tym bardziej powinniśmy pomóc osobie, którą spotkało nieszczęście...!

Zbiórka organizowana jest na prośbę Pani Haliny i jej najbliższych.

PS. pierwotnie kwota docelowa zbiórki była niższa, jednakże w związku z wieloma pytaniami osób chcących wesprzeć akcję, a obawiających się, że kwota powyżej pierwotnej "przepadnie", na prośbę poszkodowanej, zwiększyliśmy ją. To niczego w samej zbiórce nie zmienia. Zgodnie z regulaminem ta kwota jest jedynie orientacyjną, a sama zbiórka może być zakończona zarówno przed jej osiągnięciem jak i kontynuowana po jej przekroczeniu.