Wymarzony rowerek dla Tonyi

"Mam na imię Tonya, a na zdjęciu jestem wraz z pieskiem mojej polskiej cioci, Kanekim. Bardzo marzę o rowerku. Trzy tygodnie temu moja koleżanka pozwoliła mi wsiąść na swój nowy rower i choć moja mama się bała, ja po prostu wsiadłam i od razu pojechałam!!! Pierwszy raz w życiu! Od tej pory rower jest moim marzeniem, a w spełnieniu tego marzenia postanowiła mi pomóc ciocia Paulina.  Mam nadzieję, że może też Wam uda się pomóc. Dziękuję ♥️🩵💛"

Tonya to dziewczynka z mikrorodzinki, którą wspieram od początku wojny.  Mama i córka dzielnie sobie radzą, nie proszą ciągle o pomoc, mieszkają skromnie w 17-metrowym mieszkanku na poddaszu, ale rowerek przekracza ich możliwości finansowe. 

Świat się zmienił, rowerek dla dziecka nie jest niczym nadzwyczajnym i ma go praktycznie każde dziecko. Ponieważ działam dużo charytatywnie, pomocowo, czasem pracuję w Fundacjach, również zarabiam niewiele,  jestem też sama z córką, ale wspólnie może uda nam się podarować  dziewczynce rowerek.  Podczas pandemii i od początku wojny wspólnie!!! pod moją egidą pomogliśmy około 150 osobom.

Pamiętam też jak byłam dzieckiem i jako jedyna nie miałam roweru. Nie było wtedy tak źle, dzieci nie miały różnych rzeczy. Jednak byłam wyłączona z rowerowych zabaw i zostawałam sama. 

Nasza Tonia wspaniale się uczy, pomaga mamie i jest bardzo radosnym dzieckiem.  Została przez nas wyposażona w potrzebne rzeczy do szkoły, w ubrania, rzeczy do życia itp. Nie przejmuje się brakiem rzeczy, a gdy czegoś chce, pomarudzi i zapomina, jak to dziecko. 

Jednak rower wywołał inną reakcję, dziewczynka jakby zamilkła. Czyli rower to dla niej ważna rzecz. Dlatego zdecydowałam się na tę mini zbiórkę. A nuż się uda!

A jeśli macie ochotę na pierogi w poznańskim stylu, czyli z ziemniakami, to... za wpłatę w wysokości 50 zł, chętne osoby mieszkające w Poznaniu  jeśli tylko wyrażą takie życzenie zapraszamy jednego dnia po odbiór. Przygotuje je mama dziewczynki. Osobiście jestem od nich uzależniona.

Pieniądze zostaną wykorzystane na zakup i przygotowanie do sezonu używanego lub nowego rowerka dla tej dziewczynki. Zdjęcia zostaną zamieszczone na zbiórce. Naszym zamiarem jest podarowanie rowerku na koniec roku szkolnego, tak żeby był nagrodą za dobre stopnie. 

Tonya ma 8,5 lat i uczęszcza do II klasy szkoły podstawowej w Poznaniu. Pisze najładniej w klasie. Teraz ćwiczy pilnie czytanie, z którym miała trochę problemy - ja, czyli ciocia, daję jej co miesiąc symboliczne kieszonkowe, 10 zł, ale trzeba na nie "zapracować" nauką. 

Działamy!