Krzyk rozpaczy bezdomnych kotów

TRZY TYGODNIE- 21 dni.. ani mniej ani więcej... tyle dnia walczył malutki Januszek o życie.. 

Już było dobrze, jadł kupka ładna, bawił się.... i umarł.. 

21 dni- 21 wizyt- leków- surowicy - kroplówek i .... umarł... 

Już cieszyliśmy się że się nie dał, ze wygrał... i umarł..

Krzyczymy z bólu... płaczemy z bezsilności... 

Januszek umarł ale rachnek za leczenie musimy zapłącić, rachunków zaległych września mamy na 5 000 i dochodzą już za padziernik... jedna na kwotę praie 12 000  a zaraz dojdzie reszta... Leczenie ponad 200 kotów  w samym pażdzierniku , szczepienia, testy, operacje, kastracje,,, do tego leki z apteki, jedzenie, żwirek , suplementy...