Proszę, pomóż nam uratować Jasię

Zbiórkę otworzyłam dla kotki mojej przyjaciółki Karoliny Tracz.

Jeszcze kilka dni temu opłakiwałyśmy kota Feniksa , który odszedł za tęczowy most.

Wczoraj dowiedziałyśmy się, że Jasia, kocica, którą  Karola przygarnęła z wiejskiej ulicy jest poważnie chora, a kwota na leki ogromnie duża !

Jasia wszystkich zachwyciła swoją kocią urodą! Gdy Karolina ją znalazła, miała już w domu kotkę Lusię i suczkę  Bonisię adoptowaną ze schroniska. Postanowiła również zaopiekować się Jasią ❤️
Dla Karoliny zwierzęta są całym światem !

Gdy wczoraj usłyszała diagnozę, ten świat wywrócił się do góry nogami !

„5 dni temu Jasia z ogromnego łakomczuszka zrobiła się niejadkiem. Zabawy z kocią towarzyszką przestały ją interesować. Cały czas spała. Poszliśmy do pierwszego lekarza, który stwierdził, że się poobijała i dał lek przeciwbólowy. Nie zadziałało. Poszliśmy do innego lekarza, usg i okazało się, ze Jasia ma płyn w brzuszku.”

Błagamy Was o pomoc !

Dla jednych to jest „ tylko kot”, dla innych to całe życie ❤️. Przed Jasią Tracz jeszcze wiele pięknych kocich chwil ….

Zapalenie otrzewnej u kotów jest chorobą śmiertelną tylko odpowiednia kuracja daje Jasi możliwość życia. To lecznie bedzie bardzo dlugie i kosztowne ale nie tracimy nadziei , że się uda !