M. Piekarczyk dla Kubusia-zagrał

dodano 04.09.2024 r.

Dzięki zebranym na tej zbiórce  środkom, udało się zorganizować 

"Łebskie spotkanie" - Marek Piekarczyk charytatywnie dla Kubusia.

Wydarzenie miało miejsce w Łebie, w kinie Rybak przy ul. Morskiej 3

szczegóły i relacje znajdziecie na facebook.com/rodzice.kubusia 

Dziękuję wszystkim, którzy wierzyli w powodzenie organizacji takiej rangi wydarzenia...obiecuję następne tego typu imprezy, ale już chyba nie będzie takiej zbiórki (bo udało się zakupić sprzęt grający i nagłośnienie), które przyda się na kolejne występy i koncerty. Plany są już na przyszły rok, więc bądźcie blisko nas, blisko Kubusia...on Was potrzebuje, potrzebuje wsparcia w terapii.... a czas biegnie nieubłaganie. W październiku Kuba kończy już 16 lat....a wciąż nie mówi itd. 

Witajcie, zbieramy na organizację koncertu charytatywnego dla mojego syna  Jakuba podopiecznego Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą" nr 16205. Walczymy o zdrowie Kuby, bo autyzm zamknął go od 10 lat w innym swiecie. Kuba do dziś nie mówi, ma klopoty z trawieniem, sprawnością manualną ( nie pisze, słabo rysuje).  No i integragcja sensoryczna to klucz, bo słabo reaguje na ból, dotyk i tym samym nie kontroluje swojej siły. Potrafi przytulić tak, że dech zapiera. Nie trzeba mówić ile wydaliśmy na badania, terapie...ile pobytów w szpilalu na neurologii celem rezonasów, eeg i tomografii.  Od urodzenia Kuba ma torbiel na lewej półkuli mózgu zaraz za oczodolem, no i niemałą, bo w mm to 60x50x60..a więc niezły balonik z płynem mózgowym. Neurohirurdzy już dawno chcieli otworzyć czaszkę, ale na tę chwilę by aż tak ryzykować to chyba marny pomysł. Co prawda pęknąć to może i Bóg jedyny wie co będzie...

Owszem, zbieramy 1 % ostatnio nawet 1,5%  ale uwierzcie, że to wystarcza jedynie na dietę i przysłowiowe waciki...

A  jego jadłospis jest skąpy...

Za to rzuca się na jedzenie, które mu nie służy jak słodycze (potrafi na ulicy sięgnąć po cudze....no....to jest temat), słodkie i kolorowe napoje nawet kawę lubi podkraść...a masło zjada z papierkiem...jeśli ktoś nieroztropnie zostawi....ech nie łatwo upilnowac 185 cm nastolatka i ok. 100 kg żywej wagi

i to tyle...

A jak to każda impreza, aby się odbyła trzeba ponieść koszty wynajmu miejsca, sali albo terenu lub obiektu typu centrum kultury. No i muzyka by się zdała.  Ale nie zawsze, a właściwie rzadko artyści występują bez honorarium. Zrozumiałe, bo chociażby koszty dojazdu, wyżywienia lub hotelu są do opłacenia. 

Aha, do tej pory wystąpili dla Kuby:

MUNIEK STASZCZYK  (nawet z tatą kuby za perkusją! - na youtube znajdziecie wpisując "Rock dla Kubusia" )

MAREK PIEKARCZYK TRIO (urywki na kubusiowym facebooku)

JACEK DEWÓDZKI BAND ( były wokalista  Dżemu) relacje j.w. 

Relacje z tych i innych imprez na portalu:

www.facebook.com/rodzice.kubusia

 ( wyświetla się tata Kubusia)

W necie też znajdziecie  ( się rymnęło)

To tyle..jak ktoś może to niech pomoże, a daj Boże Kubie zagramy największy koncert, bo od serca i dla jego lepszego życia..

Kształt imprezy sie tworzy...i może to będzie morze ;)

Dzięki z góry...a termin i miejsce już niedługo pojawią się na fb...

Aha, a kto wpłaci niech napisze na priv to otrzyma wejściówki gratis..