Operacja Yumi

Witajcie! 

Mam na imię Kuba. Blisko 4 lata temu adoptowałem cudowną sunię, labradorkę Yumi. Nasze życie obfitowało w same wspaniale, dni, dzięki którym zapomniała o wszystkich złych chwilach, które spotkały ja w "poprzednim" życiu. Cały ten czas nie mieliśmy problemów zdrowotnych. Regularne badania oraz wizyty u weterynarza nie wykazywały żadnych problemów. W sierpniu tego roku jako, że Yumi jest już pieskiem starszym,  postanowiliśmy wykonać rutynowe badanie USG. Nie wykazało zbyt wielu zmian poza 3ma guzkami na śledzionie. Nie był to powód do niepokoju ponieważ zmiany były na tyle małe, że nie trzeba było reagować natychmiast. Jednak dopiero kontrolne USG z grudnia wykazało że zmian na sledzionie jest już bardzo dużo. W obrazie USG śledziona Yumi wygląda jak ser szwajcarski. Mamy jeszcze czas żeby zebrać pieniądze. Aktualnie nie dysponuje taką kwota pieniędzy ponieważ mam innego chorego pieska. 

Podsumowanie kosztów:

1200-1500 zł operacja usunięcia śledziony 

300-500 konsultacja onkologiczna plus badanie patomorfologiczne. 

Ok.500 zł to koszty pooperacyjne. 

Jeżeli oczywiście kwota okaże się mniejsza, pozostałe pieniądze przekażę do od organizacji, dzięki której Yumi mam- adopcje.labradory.org