Za dużo by umrzeć

Starszy człowiek popełnił samobójstwo.

Został on. 

Jak sobie o nim przypomną to zje. 

Ile razy w tygodniu? Nie wiem.

Z resztą.. czy obierki po jabłkach i ziemniaki z wodą to jedzenie? Kości z kurczaka to rarytas.

Ehh za dużo by umrzeć.

Za mało by normalnie żyć.

I tak blisko rok, sam na opuszczonej posesji.

To chłopiec. Jak ma 8kg to max. Jest w średnim wieku. Czy zna cokolwiek poza łańcuchem i buda?

Czy kiedykolwiek biegał po trawie? Czy kiedykolwiek był na spacerze? Czy kiedykolwiek czuł miłość?

Taki cudny, tak spragniony bliskości i jakże samotny.

W oborze obok stado dzikawych kotów. 

Prowadzą żywot do czasu nieubłaganej selekcji.

Silniejsze i sprytniejsze może dotrwają do wiosny.

Czy ta wegetacja się skończy?

Utworzona zbiórka będzie na start dla chlopaka jeśli ktoś zlituje się go przyjąć. 

Edycja: psiak jest już od 3.12 bezpieczny w hotelu.

Za transport zapłaciłam 300zl, pozostala kwotę przelałam na konto osoby która wzięła go pod swoje skrzydła.

Tu potwierdzenia przelewow.