Zbiórka jesienna dla Azylantów

Sprzątanie, opieka, karmienie, leczenie, sprzątanie, opieka, leczenie, karmienie... - i tak cały czas. Na tym polega nasza - Azylu dla Królików - praca. Codziennie pomagamy bezdomnym, niechcianym królikom stanąć na łapki. Staramy się, aby te, które nie zaznały do tej pory króliczego beztroskiego życia, w końcu miały ku temu okazję. Nasze codzienne zmaganie możecie śledzić na naszym blogu: azyldlakrolikow.pl. 

Nie zawsze się udaje pomóc, ale wiemy, że próbować trzeba zawsze, bo często one pokazują nam, że bardzo chcą żyć, tak jak Makatka czy Beniaminek

Lato jest zawsze najtrudniejszym okresem dla organizacji pomagających zwierzętom - adopcje zamierają, a nowych podopiecznych cały czas przybywa. Tego lata w Azylu było bardzo ciężko - wiele królików wymagających zaawansowanych zabiegów. Nasza sierpniowa faktura za leczenie oraz profilaktykę naszych podopiecznych przekroczyła 10 tys. złotych. Za wrzesień z pewnością nie będzie niższa. 

Kwota ta obejmuje liczne zabiegi ratujące życie, zabiegi kastracji, zabiegi stomatologiczne, leki, szczepienia. A to tylko faktura za leczenie. Do tego dochodzi wykarmienie, opieka, rachunki...

Problemem jest też to, że króliki chore nie są najchętniej adoptowane. Mamy tylu podopiecznych wymagających leczenia i specjalnej opieki, że trudno jest zaproponować odpowiednie zwierzę chętnym na adopcję, a Azyl pęka w szwach... 

Prosimy Was o pomoc w robieniu tego, co potrafimy najlepiej - przywracaniu potrzebującym królikom spokoju, zdrowia i radości życia.

Dziękujemy!