Idzia Czapek
19.03.2024 r. - paragon za badania moczu
20.03.2024 r.
Badania krwi:
19.03.2024 r.
Badania moczu:
04.11.2023 r.
Buba gorzej się poczuł - nie chciał jeść oraz był ospały. Weterynarz stwierdził rozwijający się koci katar - nie pomaga fakt, iż Buba cierpi na astmę.
14.10.2023 r.
Buba miał wykonane badania krwi przygotowujące do zabiegu usunięcia śrutu.
30.09.2023 r.
Buba z powodu bolesności biodra pojechał na zdjęcie RTG. Został znaleziony w jego ciele śrut. Ma również podejrzenia astmy. Zostały przypisane leki.
Buba musi przejść operację usunięcia śrutu.
15.08.2023 r.
Echo serca Buby (mimo małych zmian) wyszło dobrze. Nie wymaga leczenia kardiologicznego.
17.07.2023 r.
Buba miał dzisiaj wizytę u nefrologa. Buba jest prawdopodobnie w początkowym stadium przewlekłej niewydolności nerek. Zostanie mu ułożona specjalna dieta. Wymaga też wizyty kardiologicznej (podejrzenia wady serca).
13.07.2023 r.
U Buby wykryto przewlekłą niewydolność nerek. Będzie dalej diagnozowany. Jak dostanę zdjęcie wyników krwi to zostaną tutaj podpięte.
12.07.2023 r.:
Buba odwiedził lecznice w celu dalszej diagnostyki. Wstawiam karty informacyjne. Na usg niestety nerki nie wyglądały najlepiej, obawiamy się niewydolności 😞
___________________________________________
Znów prosimy o wasze wsparcie 🙏
Buba to 4 letni kocurek, który został nam zgłoszony przez karmicielkę. Była to kolejna ofiara bezdomności.
Zawieźliśmy go do lecznicy, w której nie wykryto szczególnych nieprawidłowości. Jednak już jak trafił na swój pierwszy dom zapaliła nam się czerwona lampka. Buba okazał się kotem agresywnym, atakował rezydenta bez powodu, doszło do takiego stanu, że Buba musiał wrócić do nas.
Obecnie Buba jest na swoim drugim domku. Początkowo wydawało nam się, że wszystko ma podłoże behawioralne - Buba to kociak z ulicy, nie wiadomo co przeżył. Niestety mimo odpowiedniego wprowadzenia, przeprowadzania socjalizacji z izolacją Buba nie robił postępów. Ciągle był agresywny, nie atakował tylko rezydenta, a zdarzały się również ataki na właściciela. Buba, więc znów miał wrócić z adopcji. Niestety przy obecnej ilości kotów nie mieliśmy dla niego innego miejsca niż klatka na szpitaliku u weterynarza. Na szczęście jego obecna właścicielka zgodziła się go trzymać, aż nie znajdziemy chłopakowi domu 🥰
W tym tygodniu zaczęły się kolejne problemy - Buba przestał jeść mokrą karmę. Państwo pojechali więc do weterynarza. Wstawiam kartę informacyjną:
Z racji, że Buba jest u Państwa na tymczasie zobowiązaliśmy się wspomóc ich w leczeniu. Jednakże zmagamy się z dużymi problemami finansowymi. Faktury osiągnęły prawie 6 tys. zł. Na naszej stronie na fb - Ocalone kociaki, możecie zobaczyć wszystko co robimy dla tych biednych, niechcianych kotów.
Błagamy o wsparcie 🙏 Każda złotówka się liczy!
___________________________________________
Pieniądze zebrane ze zbiórki zostaną przeznaczone na diagnostykę i leczenie Buby. Wszystkie paragony oraz karty informacyjne będą wystawiane w zakładce "aktualizacje" albo w opisie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Jola
Dziękuję za pomoc potrzebującym zwierzętom