Oddany jak śmieć bo chory

🆘 Ratujmy nóżki Clyde’a! 🆘

Przed nami jedno z najtrudniejszych wyzwań z jakim przyszło nam się zmierzyć.

Każda organizacja zajmująca się pomocą zwierzakom zawsze ledwo wiąże koniec z końcem. Poza ogromnym obciążeniem emocjonalnym, poświęceniem swojego prywatnego życia, musimy wciąż myśleć o tym, jak zabieczyć nasze działania finansowo.

W obecnym czasie będzie nam jeszcze trudniej.

Ale naszą misją jest pomaganie kotom, w każdym, nawet najtrudniejszym czasie.

I tak oto w tym czasie los postawił na naszej drodze Clyde’a.

Przecudownego, mądrego, zawsze zadowolonego z życia rocznego kocurka i jego siostrę Bonnie.

Koty zostały oddane jak zepsute zabawki przez „opiekuna” pod pretekstem pilnego wyjazdu.

Miały być zdrowe, jednak nie udostepniono nam żadnych dokumentów. 

 Po wykonaniu testów okazało się że kotka jest nosicielką wirusa FIV...

Od razu zauważyliśmy, że kocurek ma problem z poruszaniem ( więcej tutaj: https://www.facebook.com/194192877435672/posts/1391388741049407/?d=n)

Dzisiaj, po konsultacjach z najlepszymi specjalistami wiemy, że Clyde wymaga skomplikowanej dwuetapowej operacji ortopedycznej obu tylnych łapek.

Bez operacji wkrótce przestanie chodzić.

Całość została wyceniona na 18 tysięcy złotych.

To astronomiczna suma.

Ale patrząc w oczy tego cudownego, pogodnego i cierpliwego kociaka, na to, w jak niezwykły sposób znosi swoje cierpienie, nie mamy cienia wątpliwości, że trzeba podjąć to wyzwanie 🤗

Dlatego rozpoczynamy zbiórkę na pierwszy etap operacji by ratować nóżki Clyde’a ❤️❤️❤️