Na zabieg usunięcia guza

Nazywam się Monika Tybińska, ośmielam się prosić dobrych ludzi o pomoc ze względu na chorobę genetyczną mojej  13 -letniej córki Zuzi (Reklinghausen). Niemal od urodzenia wiem jakie skutki za sobą niesie ta choroba ale wiadomość o guzie w klatce piersiowej zwaliła mnie z nóg. Miałam nadzieję że moją córkę nie dotknie ten problem. Guz nie jest złośliwy na szczęście ale niestety umiejscowiony jest przy kręgosłupie i powoduje jego krzywienie się. Tradycyjna operacja i chemioterapia bardzo obciążyła by młody organizm Zuzi , dlatego aby zaoszczędzić jej tego cierpienia i bólu znalazłam innowacyjną metodę usuwania guzów tzw termoablacja echolaserem. Zabieg jest na tyle małoinwazyjny że wystarczą trzy dni hospitalizacji i pacjent wraca do domu. Bez chemii i skomplikowanej tradycyjnej operacji. Guz niszczony jest wiązką światła dzięki czemu ulega rozpadowi . NFZ niestety woli płacić za tradycyjną operację niż za tak małoinwazyjny zbieg.Koszt takiego zabiegu to 20 tys. złotych. Będę wdzięczna za każdy grosz , który pozwoli córce uporać się z nieproszonym gościem w jej organizmie. Z góry dziękuję Monika