Z ŻYCIA FUNDACJI
Kocioł, kocioł, kocioł
Dokładnie tak wyglądają ostatnie dwa tygodnie.
W tym czasie:
- w przeciągu tygodnia przyjęliśmy 19 nowych podopiecznych różnych ras, chi, maltańczyki, szpice, york i Brudek, w rożnym wieku i stanie zdrowia
- dwa psy skonsultowaliśmy neurologicznie Puszek i Daisy, oprócz tego wykonany został jeden rezonans głowy u Puszka , w przyszłym tygodniu będzie kolejny tym razem kręgosłup u Daisy
- dwa psy skonsultowaliśmy kardiologiczne Brudka i Puszka
- dwie konsultacje ortopedyczne
- 13 badań krwi
- przetoczenie krwi
- badania USG u dwóch naszych podopiecznych
- trzy zabiegi czyszczenia i usuwania zębów
- 9 kastracji, a na przyszły tydzień mamy zaplanowane kolejne 7 kastracji
- wizyta u onkologa z Tiną (fatalne wyniki krwi, trzymajcie kciuki za Tinkę 😞 )
- 10 adopcji
Na szczęście współpracujemy z fantastycznymi lekarzami, dzięki którym wszystko idzie sprawnie i ci nasi podopieczni, którzy nie muszą zostać z nami dłużej, już wkrótce zaczną szukać domów i rozpoczną nowe życie 🙂
Z naszym zmęczeniem same dajemy sobie radę💪
Niestety jedyne co spędza nam sen z powiek to finanse… wyczyściłyśmy już nasze konto praktycznie do zera, tak bardzo, że nawet Babki brokat został spieniężony🙈 To co zostało nie starczy nam na wszystkie maluchy 😞 Jedyne zabezpieczine zbiórkami szkraby to Brudek, Daisy i Puszek. Te pieniądze musimy trzymać bo wszystkie trzy psiaki mają poważne problemy zdrowotne a w perspektywie ogromne wydatki z tym związane. Każdy z tych psiaków będzie niedługo miał swój aktualny post poświęcony jego zdrowiu i leczeniu.
Usiadłyśmy więc z liczydłem w ręku i pobladłyśmy bo średni koszt opieki Wet na naszych nowych podopiecznych to około 450 zł na psa ( z wyłączeniem Puszka, Brudka i Daisy) niezbędne minimum z założeniem, że nie napotkamy żadnej zdrowotnej niespodzianki… 😳
Bardzo nie lubię zbiórek, które nie są podyktowane ciężką chorobą psa lub poważnymi operacjami ale w tej sytuacji nie mam wyjścia. Okres wakacyjny to dla wielu małych fundacji ogromne finansowe wyzwanie, więc muszę zwrócić się do was z prośbą o pomoc.
Jest was z nami 43 tys, wiem, że post nie dotrze do każdego, że nie każdy będzie chciał wpłacić… ale gdyby tak 1620 osób z tych 43 tysięcy wpłaciło po 5zł, to byłoby cudownie i mogły temu bez problemu zrobić wszystko to co najpilniejsze u naszych nowych podopiecznych ❤️
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Malgosia
Powodzenia w szukaniu dobrych domów dla wszystkich piesków
Anonimowy Darczyńca
💜🐕💛
Sylwia M.
❤️❤️❤️❤️
Anonimowy Darczyńca
Mam pieska adoptowanego z fundacji, ktoś też wpłacał pieniądze na jej zabiegi i leczenie. Z wdzięcznością wpłacam na kolejne uratowane i pokochane pieski :)
Patrycja Gierałka
❤️