Chciałabym Wam przedstawić sytuację w jakiej się znalazłam i niestety znów prosić Was o pomoc . Dla dwóch osób 26 psów pod opieką to już naprawdę jest górna granica. A gdzie praca, obowiązki w domu, dziecko i jakieś zakupy.. trzeba zagryźć zęby i im pomóc.. wczoraj byłam w miejscu gdzie miałam zabrać 11 szczeniąt - wszystkie czarne ale jakoś dalibyśmy radę . 18 czarnych lub czarnych podpalanych szczeniąt.. 15 potrzebuje 1 szczepienia Niestety 3 już się rozeszły po wsi zabrałam mimo, że jeszcze przynajmniej tydzień a może i lepiej dwa byłoby aby były z mamą - ale wtedy wiem, że rozeszły by się po wsi.. wiecie, teraz 11 szt za 8/9 miesięcy pierwsze cieczki dajmy na to. Iech każda suka urodzi po 5 (ale patrząc , że matka miała 11 to to raczej mała ilość .) Więc za niecały rok miałabym tu w okolicy koło 30 szczeniąt - bo przecież kastracja to krzywda dla suki... Więc są u mnie -zobaczcie co jadły
W jednej misce kukurydza z ziemniakami a w drugiej kukurydza ze smalcem - wlascicielka powiedziała, że opiekunce która się nimi teraz zajmuje zostawiła , mięso , śrutę i dużo mleka żeby mogły pić... Wiecie czym to się teraz objawia :
Ogromną dziwna czerwoną biegunką, i glutowata kupa u drugiej części.. naoewno jakieś zapalenie jelit, pijąc mleko i srając całymi ziarnami niestrawionej kukurydzy... Już nie wiem co gorsze coś takiego czy woda z chlebem.
Błagam pomóżcie mam je ogarnąć.. poprzednia zbiórka stanęła w miejscu i ani drgnie, dzieci potrzebują pierwszego szczepienia, odrobaczen, badań, czipów. Do domu pójda nie wcześniej niż za 2/3tygodnie. Nie robię zbiórki na karmę- mamjej na jakieś 2 może nawet 2.5 miesiąca w zależności ile psiaków bedzie. Podkładów też powoli zaczyna brakować, ale na tym da się jakos zaoszczedzic.. ale szczepienia , ocrobaczenia, profilaktyka czy przygotowanie do adopcji? Tego nie pominę.
Tak wiem, porwalam się na zbyt dużo, obiecałam sobie wczensiej że 10 psiaków że szczeniakami nie przekrocze a tu.. 26 łącznie .. szukam również osób które mogłyby mi pomóc z adoocjiaki lub przejąć kilka dzieciaków pod swoje skrzydła.
TAK ZLE JESZCZE NIE BYŁO... KONTO SWIECI PUSTKAMI A ONE POTRZEBUJĄ RATUNKU!! :(
ja wiem , że TYLKO RAZEM MOZNA WIECEJ! BO RAZEM MOZNA WSZYSTKO..
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia ;