Żaneta Rygiel

Witam mam 40 lat ,usłyszałam w maju 2019 diagnozę wyroku, Rak szyjki macicy, nie twierdzono hpv lecz genetyka, miałam być operowana, nie udało się ponieważ jajowody są tak wielkie że w momencie operacji może dojść do krwotoku i umrę, chemi również nie można podać, ani brachoterapi, jedynie nadzieja w radioterapi,uśmiech na twarzy bo walka jest ciężka, może jeśli mi pomożecie wyjdę za granicę na leczenie, jest drogie ale technologia lepsza, wszystko zależy od uzbieranej kwoty, gdzie będę mogła podjąć walkę, z góry dziękuję i proszę pamiętać że każda złotówka może mi przedłużyć moje życie które wisi na włosku 💖💖💖 otrzymałam 60 procent na wyleczenie, od Polskiego lekarza, jeśli nie podolaja to będę musiała, wyjechać za granice, co wiarze się z kosztami, Chiny 50tys dolarów, inne kraje również drogie, ponieważ technologia jest lepsza, każda złotówka 1zl jest bardzo ważna dla mnie dziękuję, pokaże filmik jak odbywa się moje cierpienie