Dramatyczne zgłoszenie w piątek, 4 kwietnia, po godzinie 18: - "Pies w stanie agonalnym... właścicielka to starsza kobieta z demencją... Siedzi nad nim pochylona i czeka na jego śmierć... Nikt nie chce pomóc - słyszymy w słuchawce telefonu. Ruszamy na ratunek i prosimy Was o pomoc; sami finansowo nie damy rady.
"Puszek" – tak ma na imię ten biedny, wyniszczony psiak. Należał do starszej kobiety z demencją. Pies nie podnosił się z bólu. Mimo to, właścicielka miała ciągnąć go na smyczy, czołgał się więc po ziemi.
Na miejscu potwierdziliśmy najgorsze. Puszek jest skrajnie zaniedbany. Ma tak gigantyczny kamień nazębny, że nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś tak przerażającego – jego pysk pokrywa warstwa kołtunów, a z jamy ustnej sączy się krew. To nie są warunki, w jakich powinno żyć jakiekolwiek zwierzę, niezależnie od wieku.
Nie wiemy dokładnie ile lat ma Puszek, bo kontakt z właścicielką, co oczywiste jest utrudniony. "Puszek" ma około 20 lat, ale to nie jest wytłumaczenie dla jego stanu. To jest wynik skrajnego zaniedbania. Jesteśmy teraz w klinice weterynaryjnej, czekamy na przyjęcie i robimy wszystko, by dać mu szansę. Szansę na życie bez bólu i cierpienia. Nie wiemy jeszcze, z czego dokładnie wynika jego stan – będziemy walczyć i informować Was na bieżąco.
Potrzebujemy Waszej pomocy! Puszek wymaga natychmiastowej diagnostyki i leczenia, a jego stan jest krytyczny. Każda złotówka może uratować mu życie. Prosimy – jeśli możecie, wesprzyjcie go w tej nierównej walce.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!