On przeszedł chyba wszystko co może bezdomny kot. Trafił do Nas w tragicznym stanie, nie kastrowany, anemia, zapalenie spojówek, uszkodzona rogówka, koci katar, wychudzenie potworne, ważył 1/3 tej masy którą powinien kot o tej budowie, potwornie wyrudziała sierść, i łyse dziury. Cierpiał od lat. Mało tego- przednia prawa łapka zmiażdżona źle się zrosła, jednak nauczył się z tym żyć. Od tygodni walczymy o niego, ale teraz nadszedł już ostatni etap - operacja obu powiek- entropium. W obu oczach, część dolna powieki zawija się do środka wywołując stan zapalny i ciągły ból. On tak żyje od urodzenia. Każde mrugnięcie to ból i cierpienie. Chcemy aby już nie cierpiał. Zbieramy środki na pokrycie kosztów leczenia i operacji. Czy ktoś pomoże Nam z seniorem skrócić jego cierpienie
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Benuś Mruczuś
❤️🐾