Stowarzyszenie Pomocy Bezdomnym Zwierzętom "Kocimiętka"
Dzisiaj bardzo, bardzo źle wieści. Odszedł Boni- jeden z ósemki zagłodzonych kotów.
Nie jesteśmy w stanie pogodzić się z tą śmiercią. Boni mimo tego co przeżył był otwartym na człowieka kotem. Powoli otwierał się na inne bodźce niż zapach jedzenia. Pokochał mizianko, ciepło, zapach czystego legowiska i miękki dotyk ludzkiej ręki. Niestety...
Od samego początku walczyliśmy że świerzbowcem usznym, ale w najgorszym wydaniu. Czyszczenie uszu w narkozie, masa leków, kroplówek, specyfików podnoszących odporność. Wszystko na nic.
Przedwczoraj nastąpiło duże zalamanie. Boni miał wysoką gorączkę. Był apatyczny, miał.klopoty z utrzymaniem równowagi. Brak reakcji na bodźce. Natychmiast weterynarz, badania, USG. Ponowne czyszczenie uszu w narkozie. Ale to co zobaczyliśmy w uszach Boniego nie widzieliśmy nigdy wcześniej. To była słownie miazga. Podjęto się ponownego czyszczenia. Zaaplikowano miejscowo antybiotyki, również dożylnie. Następnego dnia było jeszcze gorzej. Jedziemy na sygnale do weta. Tu zaczyna się heroiczną walka o życie Boniego. Jest reanimowany. Ma pobudzane serduszko.....
Wszystko na nic. Boni sie poddal. Odszedł otoczony ramionami naszej Iwony.
Ogromny żal, wściekłość i bezsilności miota naszymi uczuciami.
Już nie patrzymy na koszty, o tym pomyśli się później. Ponownie umawiamy po kolei koty do badań. Chcemy aby Boni był ostatnim który odszedł.
Bazarek KOTrabanda #Wspólne
Życzymy zdrowia podopiecznym i Wam zdrowia oraz sił.
Natalia Ziółko za 2 poduszeczki i naszyjniki
Za 2 poduszeczki z kocimiętka i naszyjnik
Kinga Kozłowska
zapłata za przybornik serduszko i książkę Pauliny Simons
Celina Małolepsza
Trzymam za Was kciuki <3
Justyna G
Kalendarz