27.08 Martynka odeszła...
Martynka zwymiotowała, straciła apetyt, jest smutna i biedna, zapadły jej się boki i odwodniła się :(
Byłyśmy z malutką na wizycie, konieczne było założenie wenflona i podłączenie kroplówki, dostała leki, była bardzo dzielna. Od początku los nie oszczędza Martynki, bardzo prosimy o wsparcie koteczki.
-------
Martynka jest koteczką, która trafiła do nas z mamą i dwójką rodzeństwa po śmierci ich opiekunki. Kociaki były bardzo zarobaczone. Odrobaczanie było dla nich bardzo ciężkie, brat Martynki - Loluś nie przeżył. Po krótkim czasie od odrobaczanie, zauważyłyśmy u Martynki dziwne objawy. Czasami ciężko jej utrzymać równowagę, przewraca się. Chcemy udać się z nią do neurologa, więc najpierw zaczęłyśmy od badań krwi, by przygotować się do wizyty.
Pobranie krwi u takiego kociaka to nie lada wyzwanie. Wyniki badań:
Mamy już wyniki badań. Jeden parametr wątrobowy jest powyżej normy, prawdopodobnie po odrobaczaniu, które Martynka tak ciężko przeszła. Teraz czas, by umówić się do neurologa.
Rozszerzamy więc zbiórkę Martynki o kwotę potrzebną do opłacenia badań krwi.
Prosimy o wsparcie🥺
________________________
Wkrótce kolejne odrobaczanie, a następnie pierwsze szczepienie :)
Profilaktyka wygląda następująco:
Test fiv/felv 85 zł
2 szczepienia 150zł
3 odrobaczeni 30 zł
Na tej zbiórce zbieramy właśnie na te zabiegi :) prosimy o dorzucenie się do profilaktyki małej ♥️
Martynka jest brzdącem wychowującym się z mamą Romą i siostrą Balbinką . 
Mamy już wyniki badań. Jeden parametr wątrobowy jest powyżej normy, prawdopodobnie po odrobaczaniu, które Martynka tak ciężko przeszła. Teraz czas, by umówić się do neurologa.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
