Zbiórka Dom mnie dusi astma się nasiliła - miniaturka zdjęcia

Dom mnie dusi astma się nasiliła Jak założyć taką zbiórkę?

Dom mnie dusi astma się nasiliła

14 846 zł  z 35 000 zł (Cel)
Wpłaciło 395 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Piotr Kaminiczny - awatar

Piotr Kaminiczny

Organizator zbiórki

Drodzy darczyńcy dzięki waszemu wsparciu budowa naszego nowego obiektu staje się rzeczywistością.

Każda wpłata przybliża nas do celu za co jesteśmy ogromnie wdzięczni.

Dziękujemy za zaufanie i wsparcie. Każda pomoc jest nieoceniona dzięki waszemu wsparciu możemy spełniać nasze marzenia i budować piękniejszą przyszłość

Zbieramy towar budowlany oraz na towar budowlany ponieważ nie jesteśmy w stanie dokończyć sami budowy gdzie było by dostosowane do osoby niepełnosprawnej obecny dom jest bardzo stary ma około 80 lat kilka lat temu był pożar sufit jest co raz niżej naszej głowy boimy się że spadnie nam nadal moment na głowę Piotr osoba niepełnosprawna jest także podopiecznym fundacji siepomaga gdzie są zbierane środki na cel leczenia leki operacije opatrunki wizyty rehabilitacja itp zbiórka ta jest po to żeby stworzyć bezpieczne życie i lepsze warunki mieszkalne spobodne poruszanie się po domu warunki stworzone i więcej miejsca na wuzek inwalidzki dokończenie budowy i lepsze życie to nam da spokojne życie i móc spokojnie spać bez strachu nie oczekujemy tylko pieniędzy ale Zamiast tego towaru na dokończenie budowy która trwa już wiele lat mąż i tata Piotra nie żyje od 10 lat jestem sama z synem i cyrkami dodatkowo z chorym tatą dziadkiem moich dzieci którym też się opiekuję po powtórnym udarze mózgu wylewie do mózgu oraz zawał serca wszystko w jednym czasie mama także mieszka z nami pracuję chcemy poprawić jakość życia i warunki ale nas na to nie stać i przerasta nas 

Aktualizacja w dniu 9 września miała się odbyć operacija ale okazało się że stan się pogorszył w bardzo szybkim tempie przez ostre zapalenie wątroby i trzustki oraz żółtaczki w kwietniu płyny i inne nie przepływają i wątroba i trzustka nie pracuję poprawnie przez co wykryto cukrzycę typu 2 de novo oraz podejrzenie drugiej choroby genetycznej śmiertelnej gdy nie będzie się leczyć jest 5 lat życia Zespół Cushinga nie jest potwierdzone ale podejrzenie 

Przez 3 dni kilka razy dziennie pobieranie krwi krew została wysłana za granicę obecnie Piotr ledwo co funkcjonuje z wyglądu nic nie widać a w rzeczywistości Piotr stracił siły fizycznej nie chcę mu się wogule jeść ciągle by spał zawroty głowy mdłości Zaniki pamięci tracę równowagę ból głowy serca oraz w klatce piersiowej spotkania z psychologiem w domu  przyjeżdża pani rehabilitacja w domu z szpitala dziś był telefon i innej operacji Piotr sobię już nie radzi 

Skostnienia pozaszkeletowe w przebiegu zespołu McCune-Albrighta, neuropatia znacznego stopnia nerwu pośrodkowego lewego o charakterze aksonalno-demielinizacyjnym oraz neuropatię nerwu łokciowego lewego, padaczka, dychawica oskrzelowa


stając  Piotr stracił równowagę, a kość w ręce pękła.  Piotr miał  założony gips. prawdopodobnie konieczna będzie kolejna operacja. 

Dziś codzienność syna to walka o przetrwanie. Syn chodzi na terapie. Niestety choroba odbiera mu siły. Siedzi w domu, bo sam nie daje rady wyjść. Do sklepu musi iść z kimś, ponieważ lęk paraliżuje go 

To nie koniec, w kwietniu stan syna się pogorszył tak gwałtownie, że trafiliśmy do szpitala karetką z zagrożeniem jego życia. Okazało się, że guz zatkał przewody pokarmowe. Piotr miał ostre zapalenie trzustki, wątroby oraz żółtaczkę. 

To nie koniec naszej tragedii, ostatnio jego dziadek a mój tata oraz mąż przeszedł drugi udar… Znów musieliśmy odwiedzić szpital. W naszym domu nie ma dnia bez łez i niepokoju. Wciąż tylko karetki, lekarze, badania oraz kolejne wizyty w szpitalach…

także ops robi problemy gazety artykuły problemy finansowe tata piotra nie zyje zbieramy na Codzienność oraz na towar budowlany ORGANIZATOR ZBIÓRKI KATARZYNA KAMINICZNA OPIEKUN PRAWNY 

stan zdrowia się pogarsza kości się łamią stan psychiczny jest wyczerpany dziadek przeszedł drugi udar powtórny mieszka z nami potczeba pomoc dla mnie jak i dla niego chcę żyć ale nie potrafię boli bardzo fizycznie jak i psychicznie nie dajemy rady guzy wrastają się w nerwy brak czucia utrata pamięci równowagi mccune-albrighta choroba genetyczna m


Padaczka się nasiliła, pojawiły się nowe guzy, które boleśnie wrastają w nerwy. Ciało  odmawia posłuszeństwa.  coraz większe zawroty głowy, trace równowagę, ręce stają się bezwładne. Nie potrafi ich już wyprostować, palce syna drętwieją, zaciskają się same, nie może nawet odkręcić butelki… Wzrok się pogarsza, a ból jest jego codziennym towarzyszem.


dom już stoi, ale potrzebne są środki na wykończeniu, aby można było w nim zamieszkać prosimy wszystkich o pomoc zbierane są środki na towar budowlany oraz codzienne wydatki takie jak  leczenie dziadka po udarze rachunki opał na zimę  i towar budowlany żeby dokończyć budowe i spokojnie spać i żyć 

Nazywam się Piotr i od dziecka zmagam się z nieuleczalną chorobą genetyczną – zespołem McCune-Albrighta. To niezwykle rzadka choroba, która dotyka około 1000 osób na całym świecie, a w Polsce jestem jedynym znanym przypadkiem. Choroba powoduje nieprawidłowe skostnienia pozaszkieletowe w całym ciele, co oznacza, że moje mięśnie i tkanki miękkie zamieniają się w kość. jestem nie zdolny do pracy I samodzielnej egzystencji mam całkowity zakaz pracy a koszty codziennego życia są większe buty ubrania towar budowlany żeby dostosować warunki do choroby zakupy rachunki 

zbieram środki  codzienne życie również wymaga wsparcia. Potrzebuję pomocy na zakup butów, ubrań, jedzenia, na  rachunki lodówka ktura ma 22 lata się psuje opał na zimę mało brakuje na uzbieranie srodków ale jest jeszcze wiele wydatków na które nas nie stać remont dostosowane do choroby oraz na inne podstawowe potrzeby.Blagamy o pomoc Każda symboliczna złotówka się liczy państwa bardzo prosimy o pomoc nie jesteśmy w stanie zakupić towaru budowlanego syn ma całkowity zakaz pracy nie zdolny do pracy I samodzielnej egzystencji 

Skutki choroby są druzgocące: brak czucia w dłoniach, nogach i innych częściach ciała, zerwane nerwy, ograniczona ruchomość i ciągły ból. Każdy ruch może prowadzić do nowych uszkodzeń, a codzienne funkcjonowanie jest niemal niemożliwe bez pomocy. Od ponad 20 lat jestem operowany co roku, aby złagodzić skutki choroby, ale mimo to nie jestem zdolny do pracy ani samodzielnej egzystencji.iż dla tego tak państwa błagamy o pomoc żeby dostosować dom do choroby Piotra 


Codziennie przyjmuję ponad 20 tabletek, które pomagają mi przetrwać, ale nie leczą choroby. Dzięki wsparciu fundacji Siepomaga zbieram środki na leczenie, jednak codzienne życie również wymaga wsparcia. Potrzebuję pomocy na zakup butów, ubrań, jedzenia, oraz na inne podstawowe potrzeby.

Proszę, pomóż mi w tej codziennej walce. Każda złotówka to dla mnie ogromna pomoc i krok w stronę godnego życia. Dziękuję z całego serca za każde wsparcie! ❤️

Co to jest zespół McCune-Albrighta?

Zespół McCune-Albrighta to bardzo rzadka choroba genetyczna, która powoduje mutację genów w komórkach organizmu. U osób dotkniętych tą chorobą dochodzi do:

Skostnień pozaszkieletowych – mięśnie, ścięgna i inne tkanki miękkie zamieniają się w kość, co prowadzi do ograniczenia ruchomości i bólu.

W kwietniu 2025 roku trafiłem do szpitala z powodu poważnego zagrożenia życia: ostrego zapalenia trzustki, wirusowego zapalenia wątroby oraz żółtaczki. Sytuacja  finansowa nie pozwala nam zebrać środków na podstawowe potrzeby towar budowlany rachunki ubranie buty  zakupy  codzienne poczeby które jest bardzo drogie 

Musimy również zebrać środki na materiały budowlane, aby móc dokończyć budowę domu i mieszkać w warunkach dostosowanych do mojej choroby. Bardzo proszę o  pomoc i wsparcie.

h

Aktualizacje


  • Piotr Kaminiczny - awatar

    Piotr Kaminiczny

    30.11.2025
    30.11.2025

    aktualizacji: Stan krytyczny: nowe diagnozy, walący się dom i ściana obojętności. Błagamy o ratunek!

    Kochani

    Z wielkim bólem i drżącymi rękami piszemy tę aktualizację. Niestety, zamiast dobrych wiadomości, mamy do przekazania dramatyczne wieści. Sytuacja, w której się znajdujemy, zamiast się poprawiać, drastycznie się pogarsza.

    🚨 Zdrowie się sypie – doszła cukrzyca i kolejne podejrzenia
    Nasz stan zdrowia uległ gwałtownemu pogorszeniu. Ostatnie badania przyniosły kolejny cios: zdiagnozowano cukrzycę. To jednak nie koniec – lekarze podejrzewają kolejne, dodatkowe choroby. Czeka nas seria nowych, pilnych wizyt u specjalistów i kosztowna diagnostyka. Organizm jest wycieńczony.

    🏠 Dom nas truje i grozi zawaleniem
    Przyczyną tego dramatu są warunki, w jakich przyszło nam żyć. Nasz dom ma już 80 lat i dosłownie umiera, a my wraz z nim.

    • Wszędzie panuje pleśń i grzyb, które atakują nasze płuca.

    • Suche, skażone powietrze sprawia, że każda noc to walka o oddech.

    • Remont jest niemożliwy. Konstrukcja jest w tak fatalnym stanie, że jakakolwiek ingerencja grozi zawaleniem się budynku ("legnięciem w gruzach").

    ❌ Zderzenie ze ścianą obojętności
    Robimy wszystko, co w naszej mocy. Wysyłamy setki e-maili do firm, błagając o wsparcie. Szukaliśmy pomocy u władz lokalnych. Niestety, Pan Burmistrz odmówił nam nawet rozmowy. Usłyszeliśmy wprost, że pomoc nie nadejdzie – odnieśliśmy wrażenie, że dla urzędu liczą się słupki w budżecie, a nie zdrowie i życie mieszkańców. To cios prosto w serce.

    Dziękujemy jedynie Panu Radnemu, który jako jedyny okazał ludzki odruch i udostępnił naszą zbiórkę. To mały gest, ale w morzu obojętności znaczy dla nas wiele.

    🙏 Prosimy, nie zostawiajcie nas samych
    Często słyszy się, że proszenie o pomoc to wstyd. My mówimy głośno: To nie wstyd walczyć o życie i godność. Prawdziwym wstydem byłoby wiedzieć, w jak tragicznych warunkach żyjemy, widzieć postępujące choroby i... nie zrobić nic. My nie poddajemy się, ale sami nie wygramy z walącym się dachem i chorobami.

    Błagamy Was – firmy, osoby prywatne, ludzi dobrej woli. Każda złotówka, każde udostępnienie to dla nas szansa na ucieczkę z tego koszmaru, zanim dom runie nam na głowy, a choroby zabiorą resztę sił.

    Prosimy o udostępnianie i wpłaty.

    Zdjęcie aktualizacji 177 531

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Robert - awatar

    Robert

    17.11.2025
    17.11.2025

    Kanał cztery strony złomu znowu będę nagłaśniał

  • Paweł - awatar

    Paweł

    16.10.2025
    16.10.2025

    Wszystko będzie dobrze. Trzymaj się, z Bogiem, P

  • Patryk Jakubczyk - awatar

    Patryk Jakubczyk

    26.09.2025
    26.09.2025

    trzymaj sie bracie

  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    26.09.2025
    26.09.2025

    nie poddawaj się! ❤️

  • Tymo - awatar

    Tymo

    10.08.2025
    10.08.2025

    trzymaj sie

14 846 zł  z 35 000 zł (Cel)
Wpłaciło 395 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Piotr Kaminiczny - awatar

Piotr Kaminiczny

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 395

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
TOMASZ - awatar
TOMASZ
50
Add alt here
Dołącz do listy
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Emilka - awatar
Emilka
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Zuzanna - awatar
Zuzanna
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Maja - awatar
Maja
10
Add alt here
Dołącz do listy
Ula - awatar
Ula
6

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail