Tygodniami błąkał się po lesie zdany tylko na siebie i resztki jedzenia znalezione w śmieciach. W końcu został zauważony i trafił do nas. I znowu nasze zapewnienia, że nie przyjmiemy więcej zwierząt idą w piach, bo jak odmówić pomocy dziadeczkowi, który sam sobie nie poradzi? Okazuje się, że nasz dziadziuś ma niewydolność nerek, ostry stan zapalny zębów oraz jest cały zakołtuniony.
pierwsze wizyty u lekarza już za nim. Przed nim jeszcze wizyta u fryzjera, operacja zębów, kastracja i wszystko, co potrzebne, żeby doprowadzić go do stanu pozwalającego mu normalnie funkcjonować.
Juz dziś wiemy, że dziadziuś musi przyjmować specjalistyczną karmę.
Wiemy, że z Wami uda się nam pomóc kolejnej istocie! Dziękujemy za każdą wpłatę.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!