17 lutego w godzinach wieczornych bardzo zły człowiek podrzucił na teren posesji Członkini naszego Stowarzyszenia 4 szczenięta- suczki. Zapakowane w karton po butach. Maluchy były bardzo wyziębione , niemniej jednak dzięki szybkiej reakcji udało je się rozgrzać. Maluchy mają maks dwa dni. Pępowinki jeszcze nie odpadły. Na chwile obecną mają się dobrze, ładnie piją ze smoczka i mamy nadzieję, że wyrosną na zdrowe maluchy
Zwracamy się z prośbą o pomoc w sfinansowaniu mleka dla nich, podkładów oraz niedalekich szczepień i odrobaczeń.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!