Kochani ❤
Pamiętacie historię zabitych piesków ze wsi Rutka? Przypomnę, że dzika suczka urodziła je w stodole i odchowała. Kiedy pieski zaczęły już biegać właściciel stodoły zatłukł je kijem.
Tylko jednego szczeniaka udało się uratować, pozostałe już nie żyły.
Na szczęście mężczyzna nie uniknie kary, przyjechała policja, ciała piesków zostały zabranę na sekcje zwłok, zresztą sprawca sam się przyznał do tego, co zrobił.Działając w sprawie szczeniaków zauważyłyśmy, że na posesji snują się dwa nieduże kotki, bardzo chude. Postanowiłyśmy je zabrać, właściciel nie protestował. Są u nad od kilku dni, są bardzo słabe i wychudzone, coś im dolega, ale mimo wielu badań i zastosowanych leków, niestety nie wiadomo dlaczego kotki nie jedzą i są osowiałe. Widać, że cierpią.Niestety nie mamy już środków na dalsze leczenie, prosimy o pomoc finansową!!!!!
Dostały antybiotyk na koci katar i witaminy.
Zrobione zostały testy bialaczkowe .Wynik wyszedl wątpliwy.. powtórzyć trzeba za dwa tygodnie.
Mimo tego kotki są do dalszej diagnozy. Coś im jeszcze doskwiera.. nie stać mnie na tak duże wydatki ponieważ jestem prywatną osobą.
Kotki jeszcze czeka zabieg kastracji to również duży wydatek.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!