Pomóżcie mi pomagać
Bąbel kiedyś miał dom w sensie ze spał na kanapie ale niestety szybko się znudził i stał się przeszkoda. Właściciele wyjechali a Bąbel wylądował na wsi u babci na krótkim łańcuchu bez budy.
Udało się zabrać go z tego miejsca do awaryjnego domu tymczasowego. Szczęśliwie szybko znalazł dom stały. Dług za "ogarnięcie" psiaka pozostał. Bardzo was proszę o wsparcie.
Są to koszty za : kołnierz ochronny, kastracja, odrobaczenie, krople przeciwko pchłom i kleszczom, szczepienie przeciwko wściekliźnie i książeczka zdrowia psa.
Tak było:
Tak jest:
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!