Mała Lulu opuściła gminny kojec. Skąd miała trafić do schroniska. Jej stan niestety mocno nas zmartwił. Musiała długo się błąkać. Na zdjęciach wyglądała na dobrze odżywionego szczeniaczka, a okazało się, że to szkielecik powleczony puszkiem...W dodatku cały czas się drapie, aż piszczy. Jest zjadana przez robactwo od wewnątrz i zewnątrz😭 Zaczynamy walkę. Organizm malutkiej mimo tak młodego wieku jest mocno wyniszczony. Bardzo prosimy o wsparcie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!