4 nieszczęścia na raz

7 650 zł  z 20 000 zł (Cel)
Wpłaciły 153 osoby
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Wielokrotnie to powtarzamy, że zajmujemy się przypadkami trudnymi, nawet beznadziejnymi. Chcemy dawać nadzieję i szansę tam, gdzie nikt inny nie próbuje. Nasze moce przerobowe to kilkoro pasjonatów, 3 pracowników na blisko 120 zwierząt, z których wiele wymaga specjalistycznej, indywidualnej opieki. Zazwyczaj staramy się zajmować pojedynczymi przypadkami. Nie chcemy dopuścić, by jakoś opieki dla już obecnych podopiecznych jakkolwiek spadła, jednocześnie nowym oddając takie samo zaangażowanie i siły. A co robimy, gdy nagle trzeba zając się 4 nowymi przypadkami, w tym jednym z aż 7 szczeniaków? Robimy wszystko co w naszej mocy. I wiele więcej. W ostatnich dniach obrodziło nam w zwierzęta katowane, zaniedbane, skrajnie stare, lękliwe, chore. Poznajcie te cudowne istoty i uratujcie je z nami!

VINCENTZajmujemy się oczywiście interwencjami. Współpracujemy przy dużych akcjach, ale takie pojedyncze, "małe", często wykonujemy sami. Tak było z Vincentem. Dostaliśmy anonimową informację o młodym kucu, trzymanym w urągających wszystkiemu warunkach. Oglądając zdjęcia włosy jeżyły nam się na głowie. Musieliśmy go uratować. Na miejscu okazało się, że zdjęcia nie oddają stanu "posesji". A już na pewno nie odrażającego smrodu. Nie było dyskusji, Vincent został zabrany mimo oporu, ale jego stan i otoczenie absolutnie nas do tego uprawniał. To się tak nie skończy, ale teraz najważniejszy jest on.

Szczęście w nieszczęściu to silny, młody zwierzak. Pełen wigoru. Aż nadto. To ogierek, więc dla jego własnego dobra i zdrowia, oraz możliwości bezpiecznej adopcji zostanie wysterylizowany. Stan kopyt jest, lekko mówiąc, zły. Tak, ktoś je obcinał, ale zapewne siekierą. Wyprowadzenie ich do poprawnej formy, a więc i uleczenie całego układu ruchu i poprawa postawy, będzie trwało długo. Wiele sesji specjalisty kowalskiego - wiele pieniędzy. Psychicznie jego dotychczasowe życie nie mogło się nie odbić urazami i swoistym niepokojem. W połączeniu z działającymi już gonadami daje to bardzo lękliwego i znerwicowanego kuca. Ale z waszą pomocą możemy mu zapewnić wspaniałą przyszłość!

MIA

Kiedy odbieraliśmy Vincenta, w innej ruderze na terenie "posesji" coś przykuło naszą uwagę. Może to ósmy zmysł? Doświadczenie? Zwykły przypadek? To w sumie nie ważne. Istotne jest jednak to, że za przeczuciem sprawdziliśmy wrak budynku, oddalony nieco od miejsca, gdzie przebywał Vincent. I strzał w dziesiątkę. Znaleźliśmy ją. Oto Mia.

Jeśli uważaliśmy, że Vinciu miał źle, to tutaj brakuje trochę słów. Stara, rozwalona, cienka buda bez żadnego wypełnienia. Nawet grama słomy. Wszędzie na około masa odchodów.  To wiadro na froncie zawierało bagno, nie wodę. W garnku resztki... czegoś. I te pióra. "Odpadki z produkcji". I przylepiona, w najbezpieczniejszym wg niej miejscu ona. Przecudnej urody, wyglądająca jak mix Golden Retrivera i Owczarka Podhalańskiego. Ledwie żyjąca ze strachu, nie, z przerażenia i rozpaczy. Zdradzająca symptomy jakie widzieliśmy wielokrotnie latami. Nie do pomylenia. Mia musiała być bita. Kopana. Katowana. W "sprytny" sposób. Brak złamań, widocznych ciężkich blizn, kulawizny. Ale jej zachowanie, panika przy każdym ruchu człowieka, próba "zniknięcia" lub ucieczki, oczy mówią nam wszystko. 

Mia jest dorosłym, ale młodym psiakiem. Zęby ma bardzo mocno stępione, nawet nie chcemy wiedzieć w jaki sposób, ale dzięki młodości jeszcze nie zepsute. Może i krótkie, ale jednak całe jej życie spędzone w tym piekle odbiły się już na kondycji i zdrowiu. Ale nic czego nie można by wyleczyć. Tylko ta biedna, chora głowa. Ale nic! Specjalizujemy się w psach lękowych. Długą pracą, cierpliwością i miłością wyleczymy rany duszy. Jeszcze będzie radosnym, kochanym psiakiem. Jeśli my przetrwamy nadchodzącą zimę, ona też się uleczy.

RÓŻA I JEJ 7 PĄCZKÓW

Różyczka sama jest jeszcze dzieckiem, nie ma jeszcze roku. To, ręka na sercu, jeden z najmądrzejszych, najkochańszych, najcudowniejszych psiaków, jakie w życiu spotkaliśmy. Tym bardziej szokuje stan w jakim ją znaleźliśmy.
Ją i jej 7 dzieci...

Skrajnie wychudzona, ale mimo to próbująca jakoś karmić ogromną czeredę swych dzieci, niespełna roczna suczka, o oczach jak gwiazdki. Róża. Różyczka. Uśmiecha się do ludzi, chce się przytulać cały czas. Cokolwiek ją spotkało, nie zabiło w niej radości i miłości. Choć prawie zabiło ją. Niedobory w tym ekstremalnie chudym ciele doprowadziły ją na skraj. Cudem miała pokarm, choć jakie mógł mieć wartości dla maluszków? Ale jest wyjątkowa. Jej dzieci też. Przeżyli razem, już w te pierwsze chłody. Znaleziona przypadkiem w ruderze dzięki wolontariuszom. 

Leczymy, poimy, grzejemy, karmimy, chuchamy i dmuchamy. Okropna, skołtuniona skorupa śmierdzącej  sierści została wyszorowana, filc usunięty, dzieciaki są dodatkowo specjalnie karmione, mają cały czas dodatkowe ogrzewanie. Tylko rachunki i faktury wciąż rosną, w tempie w jakim maluchy ostatnio wystrzeliły. Jeszcze trochę i będą do adopcji. Wiadomo po mamie, że to będą wyjątkowe psy. Do tego czasu jednak musimy o nie dbać jak nikt, więc musimy mieć za co.

ROMUŚ

Przez co przeszedł ten fenomenalny staruszek? Możemy się tylko domyślać. Znaleźliśmy go skrajnie wychudzonego, ledwo stojącego na krzywych łapkach. Okropna, brudna i straszliwie śmierdząca sierść. Kręgosłup pod samą skórą o stanowczo nie takim kształcie jak powinien być. Łapki wątłe, bardzo krzywe, o wyraźnych zwyrodnieniach. Oczy paskudnie zaropiałe, o uszach to nawet nie ma co mówić. Zęby... zęby wyjaśniają po części chudość. To co zostało z jego uzębienia pokryte jest koszmarnym, szarobrązowym kamieniem. A zapach z pyszczka... tego nie da się opisać. Ani wytrzymać. Ogółem - koszmar!

Wiek wyjątkowo trudno ocenić, ale sądząc po wszystkich "objawach", spokojnie powyżej 15 lat! To wszystko w małym, pokurczonym ciałku. Które jakimś cudem działa. Znamy takie przypadki. Za młodu musiał być wyjątkowo silnym psem. Blizny i twardy charakter świadczy najpewniej o tym, co przypuszczamy. To uciekinier, znajda z jakiegoś koszmarnego miejsca. Jakiegoś zbieracza albo umieralni psów, która udaje schronisko. Miejsce, w którym dosłownie (jak nasz rezydent, Misio) Romeczek musiał przeżyć. I to zapewne większość swych lat

Ale jego wola, siła, chęć życia są niemierzalne! On ma jeszcze wiele do zrobienia i opowiedzenia. By tak mogło być, musimy koniecznie doprowadzić jego wątłe, ale wciąż działające ciało, do lepszej używalności. Suplementy, leki, konieczna sanacja zębów (po której zostaną pewnie same dziąsła...), kastracja ratująca życie (podejrzenie raka). On da rade, my tylko musimy mu to umożliwić. 

Te 4 historie wydarzyły się w przeciągu niecałego tygodnia! Tuż przed zimą gdzie cała praca i nakłady idą na przygotowanie naszych podopiecznych do trudów tej części roku. BŁAGAMY O WASZE DOBRE SERCA. Tylko wasza hojność sprawia, że Schronisko Pegasus może działać i ratować takie biedy! POMÓŻ IM!

Aktualizacje


  • Schronisko Pegasus - awatar

    Schronisko Pegasus

    29.05.2023
    29.05.2023

    Rodzą się wiosną, ich nogi nigdy nie dotykają ziemi, żyją na kratach. Po zimie umierają rażone prądem. Futra sprzedawane są głównie do Rosji, tragiczne życie by człowiek czuł się luksusowo.
    💜🦊www.pomagam.pl/mfw8b8

    Chłopiec i dziewczynka, dwa szczenięta ocalone z fermy będą miały inne życie. Zostały rezydentami Schroniska Pegasus by żyć szczęśliwie i tłumaczyć ludziom oczywistą oczywistość - każde futro kiedyś czuło.

    Musimy zapewnić im leczenie, dobre wyżywienie i co najdroższe wybudować wolierę. Nie prosimy o konkretną kwotę bo i tak pewnie na życie lisiątek nie uzbiera się tyle ile trzeba.

    Jednak uruchomiliśmy zbiórka „co łaska”. Jeśli możesz i chcesz wesprzeć srebrne szczenięta to wiedz, że każda złotówka się liczy i pokazuje, że nie są światu obojętne!
    💜🦊www.pomagam.pl/mfw8b8

    Zdjęcie aktualizacji 121 581

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Nottingham Pomaga - awatar

    Nottingham Pomaga

    11.11.2022
    11.11.2022

    Razem możemy więcej ❤️💎🔥👣🙏

  • Zdaniukiewicz - awatar

    Zdaniukiewicz

    21.10.2022
    21.10.2022

    Wstyd mi za ludzi ,że są tak okrutni w Tym Katolickim kraju

  • Nottingham Pomaga - awatar

    Nottingham Pomaga

    21.10.2022
    21.10.2022

    Niech ludzie zostaną za swoje zbrodnie na tych pięknych istotach rozliczeni w tym życiu tu i teraz 🔥

  • Nottingham Pomaga - awatar

    Nottingham Pomaga

    15.10.2022
    15.10.2022

    Wszystko będzie dobrze ❤️❤️❤️

7 650 zł  z 20 000 zł (Cel)
Wpłaciły 153 osoby
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 

Wpłaty: 153

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Nika - awatar
Nika
10
Maja Kocoń - awatar
Maja Kocoń
30
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Magdalena - awatar
Magdalena
15
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Joanna - awatar
Joanna
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Załóż swoją pierwszą zbiórkę

Zbieraj pieniądze na to, czego
najbardziej potrzebujesz już dziś!

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij