Kiedy dostaliśmy info,że u starszej kobiety jest pies na łańcuchu i sznurze,nie spuszcza y,zaniedbany i kobieta nie chce się nim opiekować, bo stary i śmierdzący..pojechaliśmy.
Na miejscu zastaliśmy staruszkę i wyrywającego się do nas psa.
Żadnych misek z kartą, wody brak.
I ta radość psa na nasz widok...
Pomimo,że nie mamy miejsca ani środków, uwolniliśmy biedaka że sznura na szyi,który już wrastał.
U weta okazali się, że to młody,ok.4 letni psiak,wesoły,przyjazny,bardzo lgnie do człowieka, a nie,jak twierdziła kobieta,stary pies.
Rysiek będzie szukał domu,ale musimy zapewnić mu pakiet wet I utrzymanie w domu tymczasowym.
Naprawdę jemu się udało, przed nim długie życie, bez sznura i łańcucha.
Pomóż opłacić jego start w nowe życie.
Warto pomagać.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!