GUCIO błaga o pomoc

Smutna wiadomość. GUCIO  nie żyje. JEGO NERKI przestaly pracować . Musieliśmy mu pomoc odejść, bez cierpienia, bez bólu.Umarł kochany wygłaskany , wysmyrany . BYŁ dla nas bardzo ważny. dostał wielka pomoc, ale nie udało się, Pozostał ból i niezapłacone faktury... prosimy o pomoc. 

Taki RUDZIELEC GUCIO , nie młody ,nie stary okeslony na ok 6 lat, mieszkał od ponad  roku pod blokami w Pabianicach. Być może kiedyś miał dom...ale pojawił się z nikąd. Nieufny , zaniedbany, brzydka sierść, nie pozwolił sie dotykać .Był karmiony dobrym jedzonkiem, dostał też nową drewnianą budkę, lubił tam przebywać. Chronił sie przed mrozem , przed deszczem, przed różnymi napastnikami. Ale od jakiegoś czasu stan jego zdrowia pogarszał sie z dnia na dzień. Zaropiałe oczy, nos zatkany, nie mógł oddychać..... KOT GUCIO bez pomocy weterynaryjnej nie da rady. Teraz kot jest diagnozowany , miał wykonane szereg badań krwi, moczu ,USG, testy białaczkowe.  Wielki stan zapalny w pyszczku. . Wyniki krwi pokazały , że nerki Gucia są w złym stanie. Parametry krwi też nie są w normie. Generalnie wyniki masakryczne.  dostał antybiotyk. Nadal kotek jest diagnozowany. Obecnie podawany jest terapii nawadniania, otrzymuje witaminy, leki wspomagające pracę nerek. Jest tez podejrzenie śmiertelnej choroby, której leczenie jest  bardzo kosztowne i długotrwałe. Gutek ma wdrożone kosztowne leczenie , czekamy na efekty. My się nie poddajemy. Będziemy o niego walczyć. Bardzo chcemy mu pomóc. Prosimy o wpłaty. Każda zlotówka na wagĘ życia i zdrowia GUTKA. Razem możemy mu pomóc. WY macie WIELKIE SERCA . On nie da rady bez pomocy, bez badań, bez leczenia , bez WAS NIE UDA SIE GO RATOWAC. 

Gucio leczony jest w Pabianicach w przychodni Pies Kudłaty , wiecej informacji pod nr tel  511896078.