Patrycja Szerla
Niestety  Filipek 04/07 odszedł od nas 💔 
Na ostatniej prostej z fipem niestety odezwała się do tej pory nie dająca objawów białaczka .  To już było za dużo na jednego niewielkiego kotka 🖤
Filipek został skremowany i jest z nami w domu 
Dziękujemy wszystkim którzy walczyli z nami o niego





Kilkanaście dni temu Filip zaczął gorączkować i być smutny - przeprowadzone wtedy  badania krwi oraz usg nie pokazały nic niepokojącego -wdrożyliśmy objawowe leki i spokojnie wróciliśmy do domu,  1 dnia majówki zauważyliśmy, że brzydko oddycha i po dotarciu do lecznicy w parę godzin zmieniło się nam całe życie. Płyn, który „spuszczono” z Filipka nie pozostawił złudzeń.  
Wysłaliśmy płyn oraz krew do badań .
Ze względu na złe samopoczucie Filipa postanowiliśmy nie czekać do wyników tylko tego samego dnia zacząć leczenie - przed nami 84 dni bardzo bolesnych i bardzo drogich zastrzyków - wierzymy, że z Waszą pomocą uda nam się przez to przejść 🥺

