Szymon Król
Jesteśmy po kolejnej wizycie u weterynarza i otrzymaliśmy dobre wieści- jeżeli nie przerwiemy leczenia to możemy spodziewać się pełnego wyzdrowienia Bambusa do początku marca. Zmiany widać gołym okiem, Bambus bez przerwy biega, bawi się, nie daje w nocy spać, stale przybiera na wadze, w większej części odzyskał wzrok- ogólnie mówiąc kompletnie innny kot niż ten który rozpoczynał leczenie. Jesteśmy zaopatrzeni w wystarczającą ilość leków aby przetrwać do początku marca, z tego też powodu nie widzę sensu w kontynuacji zbiórki. Dziękuję z całego serca wszystkim wspierającym.