Mam na imię Magda, mieszkam w Warszawie i jestem człowiekiem lubiącym działać na rzecz innych. Podobnie jak Was i mnie kilka dni temu przygniotło nieszczęście, jakiego doświadczają nasi sąsiedzi z Ukrainy. Postanowiłam otoczyć opieką pięć osób, dwie przyjaciółki i ich dzieci plus psa. Wszyscy pochodzą z Kijowa. Dziś, to jest 27 lutego przekroczyli pieszo granicę docierając finalnie do Warszawy. W ich głowach pojawia się mnóstwo znaków zapytania. Chcieliby zostać tu dopóki nie będą mogli wrócić. Poznając ich - pomyślałam po raz kolejny w życiu, że mam niewyobrażalne szczęście do ludzi.
Zwracam się do Was z prośbą o wsparcie finansowe. Dzieciom (8, 12, 14 lat) potrzebne są buty, lekarstwa, ubrania, środki czystości, ładowarki i mnóstwo innych drobiazgów na kolejne tygodnie i miesiące... Ze swojej strony oferuję dach nad głową, jedzenie i wsparcie. Wygląda na to, że są to NAJWAŻNIEJSI goście w moim życiu. Chciałabym, żeby mogli czuć się godnie oraz żeby sami mogli decydować o tym, co i kiedy kupić. Moim celem jest zaoferowanie im możliwości decydowania o sobie. Przynajmniej tu, w Warszawie. Bez Waszego wsparcia to się nie uda.
Dziękuję wszystkim, którzy zdecydują się za moim pośrednictwem wesprzeć te wyjątkowe osoby.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!