Od wielu lat pomagam bezdomnym lub porzuconym kotom sterylizując je i dokarmiajac.Szukam też domów dla nich.Są takie miejsca na ziemii gdzie koty przeszkadzają ludziom i Gutek pochodzi własnie z takiego miejsca gdzie usunięto budki dla kotów i zakazano dokarmiania grożąc odstrzeleniem kotów.Gutek ma pod górkę bo nie dość że jest tam niemile widziany to jest na dodatek chory.Prawie nie otwiera oczu i leczenie antybiotykiem przez 20 dni w miejscu bytowania nie przyniosło żadnych rezultatòw.Zabrałam wiec go najpier do veta na badanie.Poczatkowa diagnoza to owezodzenie rogówki i martwak kwalifikujacy się do operacji.Kolejne trzy tygodnie aplikowania kropli i żelù do oczu ( w sumie 18 razy dziennie bo 4 rodzaje kropli plus żel) .Ostatecznie Gutek trafił do okulisty i tu diagnoza owrzodzenie rogowki spowodowane prawdopodobnie przez jakis wirus.Kolejne tygodnie aplikowania kropli i żelów do oczu.W międzyczasie zostaly wykonane badania krwi i moczu bo Gutek nie ogarniał kuwety i trzeba bylo szukac przyczyny.Diagnozowanie i leczenie u weterynarza plus ogromne ilosci lekow pochłonelo do tej pory 800 zł z mojego prywatnego budżetu.Udało sie znaleźć fundację ktora pokryje koszty wizyt u okulisty.Odbyly sie juz dwie wizyty a za tydzień kolejna.Niestety aby pomagać trzeba mieć pieniądze bo samo zaangażowanie i czas nie wystarczą.Gutek ma szanse na wyzdrowienie i mam nadzieje ze nie bedzie nawrotów ale za nami tygodnie aplikowania lekarstw do oczu i przed nami wiele tygodni leczenia.Bardzo proszę pomóżcie mi pomagać i wesprzyjcie moją zbiorke grosikiem.Gdy zabierałam go z tego paskudnego miejsca nie mialam pojecia ze leczenie pochlonie tyle pieniedzy .Ale nie ma odwrotu , muszę mu pomoc wyzdrowiec.Gutek ma tylko niewiele ponad rok i cale życie przed sobą a ja zadbam o to zeby mógl patrzec szeroko otwartymi oczami bez bolu .Dziękuję za kazdy grosik
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!