Zbieramy na operację i pobyt w klinice psa z poderżniętym gardłem!
Wczoraj 4 godziny od Kairu o 3 w nocy łapacz na naszą prośbę szukał dwóch psów których nagrania video trafiły do nas przez przypadek.Ten o którym jest ten post ma poderżnięte gardło od obroży którą ktoś mu założył jak był szczenięciem.Teraz na szyi ma ogromną ranę.Przywieźliśmy go do Kairu gdzie zostanie mu udzielona pomoc.
Musimy zapłacić kierowcy i łapaczowi który latał po nocy i szukał psa który na jego widok uciekał.Nasze zrzutki nie są wysokie, potrzebujemy tylko uzbierać na klinikę, łapacza i transport, dalej same z Jadzią sobie poradzimy.
Tak jak reszta uratowanych przez nas psów ten również zostanie pod naszą opieką, po tym co przeżył zasługuje na dobre życie.
Komu nie jest obojętny los psów w Egipcie prosimy o wsparcie naszej zrzutki, za każdą pomoc dziękujemy❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!