Kocia rodzina... trochę jakich wiele, ale jednak niezwykła...
Bo? Bo zaopiekowana. Odkryły ją dwie dobre, młode ludzkie duszyczki i otoczyły opieką. A trzeba było, bo koty w bardzo złym stanie...
Jednak, jak to bywa w życiu, okazuje się, że czasem może jednak być pod górkę. Kastracje, leczenie, odrobaczanie, wyżywienie całej kociej rodziny dla dwóch studentek to dużo. Proszę Was, w ich imieniu (bo one same nie poproszą) o pomoc w utrzymaniu kotów - choćby doraźną, aby na jakiś czas je odciążyć.
Tym bardziej, że one czasem kotom, a czasem... ptakom pomagają... I wszystko same...
Wiem, że teraz wiele wydatków, ale Święta Bożego Narodzenia to bardzo rodzinne święta... <3
Z góry dziękuję i obiecuję podzielić się później informacją o radości dziewczyn z otrzymanej pomocy :).
<3 <3 <3
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!