Pomoc starszej Pani Jadwidze

Moi drodze zbliżają się świeta Bożego Narodzenia, kazdy chciałby spędzić ten czas w sposób magiczny. Mam na imię Aneta i jestem opiekunką rodziny akcji szlachetna paczka. Jak co roku jest wiele osób potrzebujących. Tutejsza zbiórka dotyczy Pani Jadwigi z Wodzisławia Śląskiego.  Zapytana o życie przed trudnościami, pani Jadwiga powiedziała, że żyło jej się bardzo dobrze. Mąż dobrze zarabiał, ona nie pracowała i tylko zajmowała się dziećmi. Niestety szybko owdowiała i wtedy zaczęły się duże problemy finansowe. Ze względu na niskie wykształcenie i małe dzieci miała problem ze znalezieniem stałej pracy. Utrzymywała się głównie z prac dorywczych. W ciągu ostatnich paru lat zmarły jej dzieci. Została sama a jedynym źródłem dochodu jest bardzo niska emerytura wynosząca 701,80 zł. Koszty utrzymania mieszkania oraz lekarstwa, które musi przyjmować (pani Jadwiga ma drugą grupę inwalidzką ze względu na stan zdrowia) wynoszą aż 654 zł. Pozostaje jej 48 zł na miesiąc. Aby przeżyć stara się dorabiać jeśli tylko stan zdrowia jej na to pozwala.

 Piękno Rodziny

Pani Jadwiga, mimo trudnego życia, cieszy się, że jako tako sobie radzi, że są ludzie, którzy pozwalają jej podreperować budżet. Wie, że ma dobrych sąsiadów, na których może liczyć (przyniesienie węgla, porąbanie drewna na opał). Bardzo lubi czytać i często korzysta z biblioteki. Pani Jadwiga lubi gotować, ale obecnie, z powodu braku produktów, często musi zadowalać się bardzo prostymi potrawami. Umie też robić na drutach i szydełkować. Zapytana o marzenia pani Jadwiga powiedziała: "Chciałabym, żeby na stare lata życie jakoś trwało, żeby było zdrowie. Bez pieniędzy jest trudno, ale za pieniądze zdrowia się nie kupi."

 Trzy kluczowe potrzeby Rodziny 

1. Opał

Pani Jadwiga nie ma pieniędzy na opał, którego używa do ogrzania mieszkania i do gotowania.

2. Żywność

Mając jakiekolwiek zapasy żywności, Pani Jadwiga mogłaby wykupić wszystkie potrzebne lekarstwa.

3. Ubrania

Pani Jadwiga ubiera się w używane rzeczy podarowane przez znajomych.

Jak zawsze liczy się każda złotówka. Im nas więcej tym lepiej