Witam!Koty bezdomne mają bardzo trudne życie często chorują , chodzą głodne wiedzą co to zimno . Co roku kiedy robi się zimno zaczyna się walka o przetrwanie . Działkowe koty latem kiedy są działkowicze mogą jeszcze liczyć na jakieś jedzenie kiedy robi się zimno nie mają absolutnie nic . Działkowe koty dostały domki są dokarmiane . Niestety idzie dużo karmy
Bardzo dużo kotów udało się w tym roku wykastrować jednak przychodzą inne zwabione jedzeniem i na tych działkach jest naprawdę ciężko .
Choć koty wolnozyjace są teraz moim największym zmartwieniem to w domu również mamy koty które znalazły się w trudnej sytuacji . Jest smutas który stary i schorowany nie miał z nikad pomocy . Jest kizia która trafiła do nas po tym jak ciężarna błąkała się pod jednym ze sklepów . Są maluśki w tym jeden kiwaczek .
Są tez cztery kiwaczki kot nie widomy .Mamy jeszcze swoje prywatne koty które dzielą się wszystkim z tymi bezdomnymi . Choć przez przebytą panleukopenie nie możemy przyjąć pod swój dach żadnego nowego kota to nie zostawiamy bez pomocy żadnego .
Mamy jeszcze swoje prywatne koty dzieła się wszystkim z bezdomniakami . Najbardziej martwią mnie te które żyją na zewnątrz . Kochani potrzebujemy karmy niedługo koty wolnozyjace nie będą dostawały jedzenia a one co dzień czekają . Proszę o nawet najmniejsze wpłaty musimy mieć czym karmić biedaki . Liczy się naprawdę każda pomoc .
z góry dziekuje za pomoc
ponizej wstawiam kolka rozliczeń na bierząco będę uzupełniała zbiórkę o nowe rozliczenia
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!