Szanowni państwo w poniedziałek 1 kwietnia w budynku wielorodzinnym przy ulicy Darwina w Tychach doszło do wybuchu gazu, w którym ucierpiało mieszkanie mojej przyjaciółki.
Szok i niedowierzanie. Jednego dnia, w ciągu jednej chwili - Ania straciła dach nad głową, wszystkie swoje dobra, pozostając z kredytem i bez mieszkania
Wyłamane okna, drzwi, zniszczone meble, podstawowe wyposażenie domu - nie pozostało nic. Ania w wieku 6 lat straciła młodszą o dwa lata siostrzyczkę, która zmarła w wyniku nowotworu główki. Ogromny ból dla tak małego dziecka. Kiedy już się wydawało, że uporała się z traumą nastąpił kolejny cios. W 2014 roku w wypadku samochodowym zginął w wieku 6 lat jej jedyny syn. W te święta natomiast utraciła wszystko to co jej zostało.
Jaki limit cierpienia przypada na jedną osobę? Ile nieszczęść może znieść człowiek, podnieść się i dalej walczyć? Niestety mój skromny dochód nie pozwala na pomoc taką jaka aktualnie jest potrzebna. Zabezpieczenie jej w tymczasowe lokum oraz ewentualną odbudowę jej mieszkania.
Dlatego zwracam się z gorącą prośbą do Państwa o każdą możliwą pomoc, każdy gest ludzi dobrej woli. Każda nawet drobna wpłata to ogromny gest w stronę Anny, dzięki któremu może odzyskać wiarę i nadzieję w lepsze jutro. Za każdą złotówkę - ogromne DZIĘKUJĘ.
Pozdrawiam
Monika Kaźmierczak
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Ewa Winiarska
Uściski dla Anny❤️
Moni Ka - Organizator zbiórki
❤️
Aneta
Życzę żeby wszystko dobrze ułożyło.
Moni Ka - Organizator zbiórki
🥰
Anonimowy Darczyńca
Życzę wszystkiego dobrego
Moni Ka - Organizator zbiórki
🤗