Zbiórka Koci żłobek...malutkie serduszka - zdjęcie główne

Koci żłobek...malutkie serduszka

3 150 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciły 74 osoby
Paulina Łapińska - awatar

Paulina Łapińska

Organizator zbiórki

Edit:

Wszystkim bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie. Dzięki wam opłaciliśmy część długu w gabinecie oraz zapłaciliśmy za fakturę za karmę.
Zosia po amputacji łapki ma się świetnie, radzi sobie doskonale. Maluchy pokonały giardie lecz niestety mają kaliciwirusa którego leczymy.
Wstawiam potwierdzenia i jeśli ktoś jeszcze chciałby pomóc to będziemy bardzo wdzięczni

Sezon kociakowy w pełni......co roku jest tak samo. Ile byśmy nie kastrowali to  liczba urodzonych kociąt jest ogromna.

Kotki wolnożyjące, bezdomne, wiejskie, nawet te mające właścicieli rodzą kilka razy w roku......kocięta często niezaopiekowane, głodne, zjadane od wewnątrz przez pasożyty, pchły, kleszcze, zarobaczone, czasem chore, z kocim katarem, wirusami...

Jedne giną pod kołami aut, inne są zjadane przez dzikie zwierzęta, inne odchodzą z powodu chorób, inne z głodu, te które są silne, dożywają dorosłości i zataczają koło rodząc kolejne koty....i tak wkółko.

Tymczasujemy od 3 lat, to kolejny trudny rok. Aktualnie pod opieką mamy 19 kotów.

9 dorosłych/dorastających i 10 maluchów.

Oprócz nich dwa psy. (Kilka z nich pod opieką fundacji)

W tym jest niepełnosprawna kotka z tozu, druga ok 9 tygodniowa kotka z urazem miednicy i częściowym niedowładem , kotka z maluchami, 4 maluchy wykarmione butlą, Heniek kontynuujący leczenie. Julek który nadal jest bez domu, Laila która wróciła z adopcji po pół roku, Fiona - mama Henryka oraz nasze 3 koty. 

Maluszki wykarmione butlą miały giardie, nagle dostały ostrych biegunek , pojawiła się krew w kale, wymioty....zrobiliśmy testy na penleukopenie , zbadaliśmy kał. Naszczescie testy ujemne ale w kale wyszła giardia. Kociaki nie chciały jeść, były odwodnione, wymiotowały, lało się z nich...szybko udało się wdrążyć leczenie, aniprazol , biotyl, leki przeciwbiegunkowe , kroplówki. Kończymy już leczenie , potem kontrola. 

Roboczo nazwany Kurczak, który trafił do nas ostatnio  również ma objawy giardi, czekają go badania i leczenie. 

Jest też koteczka Zosia wyżej wspomniana z niedowładem , urazem miednicy i kręgosłupa. W wekend Zosia osłabła, łapka w której nie ma czucia zrobiła sie zimna, zaczeła ją obgryzać i piszczała, okazało sie że idzie zator,  podjelismy decyzje o amputacji. Zosia wczoraj 07.07 miała zabieg, wszystko sie udało chodź było duże ryzyko że nie da rady, ale mała jest bardzo silnym kotem. Po zabiegu temperatura spadła do 32 stopni, zaczeliśmy ją ogrzewać i utrzymuje się teraz na 36. Bedzięmy jezdzic na laseroterapie do bydgoszczy to powinno przyśpieszyć gojenie i zminimalizować ból.


Wcześniej leczyliśmy też dwa maluszki które mają już swoje domki.

Koszta utrzymania tyłu zwierząt jak się domyślacie są ogromne. Dziennie potrzeba kilka kg karmy co daje 50-100 zł dziennie na samą karmę, miesięcznie to koszta ok 2-3 tysięcy w zależności od liczby zwierząt. Żwirku zużywamy ok 25-50 l tygodniowo, co daje 200-400 zł miesięcznie. Środki czystości to kolejny koszt którego nawet nie liczę....domestosy, płyny do podłóg, proszek,  papier, płyny do naczyń, ścierki, używamy też virkon do dezynfekcji, chcemy kupić lampę UV bo aktualnie pożyczamy z gabinetu.

Do gabinetu jeździmy autobusem, czasem korzystamy z pomocy naszej wetki która podwozi mnie przy okazji w drodze do pracy. Koszt przejazdu autobusem to 10 zł , a czasem jeździmy nawet co dwa, trzy dni, a gdy jest potrzeba to parę dni pod rząd...teraz jeździliśmyy do Bydgoszczy na rehabilitację to koszt ok 30 zł, ze względu na to że Zosia miala ooeracje kamy kilka dni przerwy. 

Potrzebne na bierząco są też podkłady, kocyki, ręczniki. Kupujemy co jakiś czas. Środki na pchły i kleszcze to nawet kilkaset zł miesięcznie (koszt jednej dawki preparatu dla kota to ok 20-40 zł) koty wolnożyjące na ile się da też zabezpieczamy bo ciągle łapią kleszcze. Regularne odrobaczenia, szczepienia, profilaktyka dla jednego kota to ok 50 zł za szczepienie, 10 zł tabletka na odrobaczenie. Przy ostrym zarobaczeniu trzeba dawać tabletki kilka dni pod rząd, a gdy zwuerzak przy tym słabnie, jest odwodniony i ma ostrą biegunkę to potrzebne są dodatkowo antybiotyki i kroplówki.


Mamy ogromne długi, w gabinecie kilka tysięcy, faktura za karmę, na bierząco dokupujemy potrzebne preparaty, ciągle wszystkiego potrzebujemy. To ciągle koszta, z którymi już sobie nie radzimy, działamy, kastrujemy, przyjmujemy zwierzaki gdy jest potrzeba, ale samemu ciężko wszystko ogarnąć

Bardzo prosimy was o pomoc, chodzby najmniejsze wpłaty bądź zakup potrzebnych rzeczy, bez was nie damy rady działać

Na fotkach załączam zdjęcia naszych podopiecznych, oraz aktualne karty leczenia maluchów (to tylko część) oraz potwierdzenia zamowien karmy. (Musimy opłacić fakturę na 500 zł , wzięte rzeczy ,,na rachunek") 

Faktura za całe leczenie i usługi wet będzie jak zawsze pod koniec, gdy opłacimy też zaległą fakturę . (Zostało aż 3 tysiące) 

Na tą chwilę są karty z podanymi cenami.

W poprzednich zbiórkach możecie zobaczyć faktury z poprzednich miesięcy jako potwierdzenie.

Bardzo liczymy że ubnam pomożecie ratować te wszystkie istoty i że dany radę dalej działać.

Aktualizacje


  • Paulina Łapińska - awatar

    Paulina Łapińska

    02.08.2021
    02.08.2021

    Wszystkim bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie. Dzięki wam opłaciliśmy część długu w gabinecie oraz zapłaciliśmy za fakturę za karmę.
    Zosia po amputacji łapki ma się świetnie, radzi sobie doskonale. Maluchy pokonały giardie lecz niestety mają kaliciwirusa którego leczymy.
    Tydzień temu trafil do nas kot po wypadku, naszczęście poza raną ;a łapie nic mu sue nue stało. Dostał antybybiotyki, opatrunki, zrobiliśmy rtg dla pewności.
    Wstawiam potwierdzenia i jeśli ktoś jeszcze chciałby pomóc to będziemy bardzo wdzięczni

    Zdjęcie aktualizacji 72 245

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Elizabeth Petrykowski - awatar

    Elizabeth Petrykowski

    23.07.2021
    23.07.2021

    Brak mi słów, aby wyrazić podziw dla Waszego poświęcenia i miłości dla tych bezbronnych niechcianych kocinków. 🤗🤗😻😻

  • Honorata - awatar

    Honorata

    14.07.2021
    14.07.2021

    Kotku, zdrowiej.

3 150 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciły 74 osoby
Paulina Łapińska - awatar

Paulina Łapińska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 74

Kuna leśna - awatar
Kuna leśna
10
Kuna leśna - awatar
Kuna leśna
7
Kuna leśna - awatar
Kuna leśna
13
Kuna leśna - awatar
Kuna leśna
24
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Kuna leśna - awatar
Kuna leśna
15
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Marta - awatar
Marta
20
Patrycja Głowińska - awatar
Patrycja Głowińska
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij