Jestem prawie 7-letnim kotem i wabię się Moria. Ponad 3 lata temu znalazłam dom. Jednak teraz potrzebuje pomocy. Mam kocią białaczkę, która postępuje. Moje wyniki są złe, jedyną szansą na powrót do zdrowia jest transfuzja krwi. Proszę o pomoc, gdyż jest to jedyna możliwość, która pozwoli mi wrócić do zdrowia. Wszystko zaczęło się po prostym zabiegu usunięcia drutu, który miałam wstawiony po złamaniu tylnej łapki. Sam zabieg przebiegł dobrze, lecz schodki zaczęły się po, nagle badania krwi pokazują ostry atak białaczki, który mógłbyć spowodowany zabiegiem i obniżeniem odporności, czasu nie mam za wiele każdy dzień się liczy.
Dzień 31 stycznia okazał się dla mnie dniem pechowym.
Moje dotychczasowe leczenie - faktury:
AKTUALIZACJE
08.02.2023
Czuje się lepiej, mój organizm jest wzmacniany przed transfuzją krwi. Dziękuję wam za pomoc ❤️
08.02.2023
Wraca mi apetyt a to dobry znak 🐱
09.02.2023
Dzisiejsze badania morfologiczne krwi są delikatnie lepsze niż dwa dni temu, pomalutku do przodu.
16.02.2023
Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszelką pomoc. W dniu dzisiejszym odeszłam za tęczowy mostek. Mój organizm nie wytrzymał, transfuzja pomogła na chwilę, moje cierpienia się dziś zakończyły.
Dziękuję wam za okazane serce, przede mną jeszcze długa i wyczerpująca droga, ale to dzięki wam w ciągu zaledwie 5 godzin dostałam szanse ❤
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Patryk Olszowy
Oby sie udalo