Bożena Syrek
Kolejne paragony
Hej wszystkim, jestem Teo.
Nie dawno ukończyłem 6 miesiąc życia, jestem bardzo aktywnym łaciatym z twarzową grzywką kociakiem, któremu nigdy nie kończy się energia. Ponadto każdy kto mnie spotkał mówił, że jestem uroczy, a moje gruchanie potrafi nawet zagłuszyć odkurzacz!
Mam bardzo kochającą rodzinę. Jeżeli chodzi o tą ludzką część to uwielbiam się bawić razem z Nikodemem, Kocham też przytulać się do reszty domowników ale jednak mama jest moją ulubienicą i to z nią najbardziej lubię spędzać czas.
Nie mogę zapomnieć o reszcie moich braci, kot Rapek zawsze o mnie dba, myje mnie oraz bawi się ze mną. Kota Wtorka akurat się trochę boje, bowiem to on rządzi w domu. Jeszcze jest pies Cookie, ale mnie wkurza, bo on ciągle mi podjada jedzenie.
Było świetnie, do czasu w którym przestałem jeść, miałem okropne ataki gorączki oraz byłem tak osłabiony ze mogłem tylko leżeć, w końcu dowiedziałem się że zachorowałem na ciężką chorobę zapalenia otrzewnej w postaci neurologicznej, która nie leczona może szybko doprowadzić do mojej śmierci.
Na dodatek moi bracia również zachorowali w tym samym czasie, Rapek ma problemy z sercem oraz musi brać leki do końca życia, a Wtorek ma problemy z nadczynnością tarczycy niestety też musi przyjmować leki do końca. Obydwie choroby są nie uleczalne.
Wiem że na zakup lekarstw oraz na przeprowadzenie odpowiednich badań potrzebne nam są jakieś złotówki i to bardzo dużo. Kuracja trwa 84 dni i polega na dostawaniu codziennie bolesnych zastrzyków.
Ale obiecuję, że będę dzielny, ponieważ chcę poznać ten wielki świat, bo mam dopiero pół roku.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Teo walcz❤️
Marta B-K
Trzymam kciuki ❤️
Piotr Stefanek
Mam nadzieje że kotek wyzdrowieje