Zbiórka Na utrzymanie Budynia - zdjęcie główne

Na utrzymanie Budynia

5 701 zł  z 9 600 zł (Cel)
Wpłaciły 82 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Aleks Borysewicz - awatar

Aleks Borysewicz

Organizator zbiórki

Zbieramy pieniądze na roczne utrzymanie psa, który nie ma szans na adopcje. Hotelik jest jedynym miejscem, który może uchronić Budynia przed uśpieniem.

Pomóż nam pomóc psu, który do tej pory jedyne co w życiu znał, to tylko lęk.

Zbieramy na zabezpieczenie rocznego utrzymania Budynia w hoteliku.

A oto jego historia

Razem z rodzeństwem trafił do przytuliska na podlasiu. Był najmniejszy i najsłabszy z miotu. Podczas gdy jego dwaj bracia pozowali do zdjęć, on uciekał do budy. Prawdopodobnie został wyrzucony do lasu. 

Z przytuliska trafił do domu tymczasowego, stamtąd do nowego domu na osiedlu. W nowym domu od początku bał się wszystkiego o dziwo, tylko nie opiekunów. Wszelkie odgłosy z zewnątrz były dla niego obce, wrogie, straszne. Cienie, odbicia w lustrze, błyski - wszystko co nieznane, nowe było dla niego wyzwaniem.

Dopiero po roku czasu w nowym miejscu zaczął przesypiać noc, po dwóch i pół roku wychodzić ostrożnie na balkon na dosłownie kilka chwil.

Przez prawie rok czasu wychodzenie na spacer z klatki schodowej trwało pół godziny lub więcej, Wystarczył dźwięk otwierających się drzwi- pies sikał pod siebie. Bardzo bał się nowych nieznanych ludzi i boi się do dziś ( reaguje agresją). Nie chciał wychodzić na spacery. Potrzeba było nie lada cierpliwości, by pies wyszedł z domu. Po pierwszym pół roku pracy, zalecona

została farmakologia, niestety nie przyniosła skutków.

Przez ponad trzy i pół roku właściciele próbowali wszystkiego,

- intensywne treningi z behawiorystami, spacery socjalizacyjne

- Terapie i szkolenia , sesje zoofarmakognozji

- leki, cbd i suplementy

- wyjazdy na spacery poza miasto

Część lęków psa udało się załagodzić.

Nigdy niestety wyjścia na osiedle "za potrzebą", nie były dla psa przyjemne i wiązały się z dużym stresem. Czasem pomagały "znane" psy, lecz wystarczył jeden nieznany dźwięk i pies wpadając w panikę, nie widział już nikogo, tylko drogę ucieczki do domu.

Tylko w mieszkaniu czuł się dobrze, zachowywał się inaczej, chciał się bawić.

Po trzech latach pracy udało się już rozszerzyć krąg osób, które Budyń znał, akceptował i lubił.

Niestety z nieznanych dla właścicieli przyczyn, zachowanie psa w stosunku do nich zaczynało się zmieniać. Pies zaczął być agresywny, do osób, którym zaufał, zaczął bronić zasobów.

Podjęto się dalszych prób leczenia psa. Weterynarz zalecił zmianę diety , przepisał leki ze względu na stan zapalny. Wyniki psa się poprawiały ale pod wpływem stresu też pogarszały, co mogło być też przyczyną stanów zapalnych.

Niestety pies zaczął atakować właścicieli, gdy zbliżała się pora wyjść na dwór. Sytuacja zrobiła się naprawdę niebezpieczna. Właściciele kontaktowali się z okolicznymi fundacjami i stowarzyszeniami, niestety nie miały one jak pomóc, gdyż pies nie jest w stanie zostać w kojcu.

Większość fundacji oraz weterynarzy zalecało psa uśpić.

Budynia uratował behawiorysta Aleks, przygarniając go do swego nowego hoteliku pod Gdańskiem. Warunki wspaniałe, staw mały domek, cierpliwy i mądry opiekun. Budrys czuje się tam jak w domu, ale też potrzebuje więcej uwagi, ze strony człowieka. Mimo tego, że boi się ludzi potrzebuje ich. Znalazła się osoba, która postanowiła zostać domem tymczasowym dla psa, wcześniej poznała Budynia w hoteliku. 

Hotelik zorganizował transport z powrotem na dolny śląsk, pomogli dobrzy ludzie, pies dostał sporą wyprawkę na nowy start. Aleks właściciel hoteliku był w stałym kontakcie z domem tymczasowym, który zapewniał , że wszystko jest w porządku. Niestety po kilku dniach dowiedział się, że pies jednak nie może tam zostać, poprosił o czas by zorganizować podróż psa z powrotem. Nie dostał tego czasu, dom tymczasowy powiedział że psa już nie ma... Aleks obdzwonił wszystkie organizacje wokół i znalazł psa w Azylu w Jaworze. Okazało się, że nieodpowiedzialny opiekun tymczasowy oddał za psa do azylu, twierdząc że znalazł go wyrzuconego na ulicy. Na szczęście TOZ Jawor zgodził się przetrzymać psa, by zdążyć przetransportować psa z powrotem i pokrył całkowicie koszty transportu, zanim będzie zmuszony oddać psa do schroniska.

Obecnie przebywa w hoteliku.

Niestety żeby tam został potrzebne jest wsparcie finansowe ( Budyń zajmuje miejsce hotelowe).

Miesięczne utrzymanie Budynia w hotelu wynosi 800 zł. Ze względu na to, że znalezienie adopcyjnego domu na wsi, bez kotów i dzieci z doświadczonymi opiekunami graniczy z cudem, zakładamy zbiórkę, na roczne utrzymanie Budynia w hoteliku.

Będziemy wdzięczni za każdą pomoc i udostępnianie zrzutki.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Aleksis - awatar

    Aleksis

    05.03.2025
    05.03.2025

    <3

5 701 zł  z 9 600 zł (Cel)
Wpłaciły 82 osoby
Wpłać terazUdostępnij
 
Aleks Borysewicz - awatar

Aleks Borysewicz

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 82

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Łucja - awatar
Łucja
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Katarzyna Cupała - awatar
Katarzyna Cupała
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Katarzyna - awatar
Katarzyna
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Katarzyna - awatar
Katarzyna
200
Barbara Śledzik - awatar
Barbara Śledzik
30

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Animals
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij