Klaudia Kamińska
Wizyta z anestezjolog
Cześć Wam
Nazywam się Aleks. Moja mama założyła ta zrzutkę ze względu na to że bardzo chciałabym mi pomóc. Od ponad dwóch miesięcy zmagam się z bardzo silnym bólem zebow. Niestety prawa górna czwórkę złamała się mi jak jadłem lizaka i kolejna lewą czwórkę górna niestety dopadła prochnica. Potrzebna jest narkozą niestety moich rodziców nie stać na tą chwilę by odłożyć około 2000 zł bo na tyle został wyceniony mój zabieg.
Tata pracuje sam po 10 h dziennie ponad by nas utrzymać. Mama niestety nie jest w stanie narazie iść do pracy że względu na problemy ze zdrowiem i depresję ( leczona). Nie mamy od nikogo pomocy. Rodzice utrzymają nas samych. Mam jeszcze starsza siostrę i młodszego brata którzy też mają swoje potrzeby. Ale nie o tym mowa.... przejdźmy do sedna sprawy....
Pod koniec października zaczął mnie strasznie bolec ząb. Mama poszła ze mną do dentysty okazało się że to prochnica. Pani dentystka usunęła prochnice włożyła lekarstwo i kazała wrócić za 3 tyg. Wszystko było okey do dnia wyciągnięcia lekarstwa. Po godzinie od wizyta na której Pani usunęła lekarstwo zaczął mnie jeszcze bardziej bolec ząb tak bardzo że aż dostałem gorączki 39 stopni. Mama poszła że mną do Pani która przepłukała i powiedziała że już będzie okey. Niestety nie było ani tego dnia ani następnego. Mama codziennie że mną była u dentysty . Niestety nic nie działało. Powstawal coraz wiekszy ropien i ciagle goraczka. Padła decyzja wyrywamy bo nic nie da się zrobić. Pani dentystka mnie znieczuliła i zaczął się proces wyrywania, niestety ja nie dałem rady bardzo mnie bolało nadal. Moja mamusia przerwał proces wyrywania i jak się potem okazało bardzo dobrze bo zostałem źle znieczulony i ząb zostałby mi wyrwany prawie na " zywca ". Tego niestety dowiedzieliśmy się już u innego dentysty do którego pojechałem z tatą. Tam też otrzymaliśmy informację że ząb nie został wogole otwarty i wkładanie lekarstwa lub przeplukiwanie go nie dawało nic właśnie dlatego. Inna Pani dentystka otworzyła kanały zęba zrobila zdjęcie rtg I powiedziała że za 2 tyg wrócić. Przez tydzień ropień który się zrobił schodził itd było w miarę okey jednak nadal mnie bolało. Pojechałem na kontrolę i okazało się że jednak ten ząb musi być do wyrwania bo nie da się już nic z nim zrobić a ropien będzie rósł nadal. Przy okazji dowiedzieliśmy się z drugiej czwórki muszą być korzenie wyjęte. Ta niestety zaczęła mnie bardziej bolec w momencie gdy nie mogłem jesc po stronie co mi się zrobił ropien.
Od dwóch dni zaczął robić się krwiak który codziennie peka i strasznie boli. Mama daje mi cały czas leki przeciwbólowe ale niestety to pomaga na krótko.
Pani dentystka która probowala mi wyrwać zęba na " zywca " spowodowała że bardzo boje się dentysty i wpadam w panikę do tego stopnia że kopie nogami rękami itd. Strasznie po prostu się boję. ....
Rodzice moi próbowali znaleźć inne rozwiązania typu sesacja itd niestety lekarza mówią że to nie ma sensu i jedynym wyjściem jest leczenie pod narkozą ogolna.
Od 2 miesięcy przez bole zebow omijają mnie wszystkie atrakcje w przedszkolu. Niestety nie mogę do niego chodzić bo sanepid nie wyraża już zgody na mycie zebow po każdym posiłku w przedszkolu a to jedyne co chociaż na chwilę mi pomaga i nie bóli aż tak. Jednak codziennie Mama była wzywana po odbiór mnie po pierwszym posiłku dlatego postanowiliśmy razem ze będę siedział z mamą w domu dopóki nie uzbieramy całej kwoty i nie wykonamy zabiegu.
Moi rodzice mając nie duży dochód będą zbierać to baaaardzo dlugo. Zabieg niestety nie jest refundowany przez NFZ dla wszystkich dzieci . Jedynie dla dzieci z niepełnosprawnością. Ja nie posiadam tego. Dlatego musimy zapłacić by mi pomóc.
I tu do Was wielka prośba.... pomóżcie Moim rodzicom uzbierać kwotę która potrzebuje na ten zabieg.
Kwota która ustaliła mamusia jest troszeczkę zawyzona. Bo nie mieliśmy jeszcze konsultacji z dokładną wycena. Ale może być pewni że moi rodzice uczciwi są i przedstawia Wam wszyatkie paragony za zabieg oraz całą dokumentację.
Dziękuję bardzo za każdą pomoc.
Aleks
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!