Dwa porzucone bulteriery w tragicznym stanie potrzebują natychmiastowej pomocy. Właściciel nie przyznał się do zwierząt. Twierdzi, że ktoś je podrzucił.
Na jednej z posesji, na której mężczyzna hoduje kozy, znaleziono dwa starsze psy w typie bullterriera. Według zgłoszenia były tam od dawna – porzucone, zaniedbane, bez żadnych warunków do życia. Spały w metalowym kontenerze, który nie zapewniał im żadnej ochrony przed zimnem. Gdy przyjechaliśmy na miejsce wraz z policją, zobaczyliśmy psy w fatalnym stanie - wychłodzone, chore, ale mimo cierpienia pełne nadziei, że ktoś w końcu się nad nimi zlitował.
Stan zdrowia psów jest krytyczny
Elsa i Zafira, bo tak je nazwaliśmy, są skrajnie zaniedbane i wymagają natychmiastowej pomocy weterynaryjnej. Elsa ma gigantyczną przepuklinę na brzuchu, guz na łopatce i silny stan zapalny oczu. Jej stan jest poważny, wymaga stabilizacji i pilnej operacji. Zafira prawdopodobnie nie słyszy i niemal całkowicie straciła wzrok – jej oczy są w tragicznym stanie, zalane ropą. Dodatkowo ma poważne problemy z oddychaniem, z nosa cieknie jej ropna wydzielina. Każdy ruch sprawia jej ogromny wysiłek.
Ich organizmy są wyniszczone przez lata zaniedbań i braku jakiejkolwiek opieki weterynaryjnej. To starsze psy, dla których każdy dzień w takim stanie mógł być ostatnim. Psy z głodu żywiły się padliną.
Walka o ich życie i zdrowie
Natychmiast po zabezpieczeniu psów rozpoczęła się walka o ich zdrowie. Ich organizmy są w tak złym stanie, że przed jakimkolwiek zabiegiem trzeba je ustabilizować. Konieczna jest intensywna terapia, leczenie stanów zapalnych, poprawa kondycji i odbudowa sił. Elsa wymaga pilnej operacji przepukliny, ale najpierw trzeba doprowadzić ją do stanu, w którym zabieg będzie możliwy.
Potrzebujemy wsparcia na leczenie i sprawę karną
Koszty leczenia obu suczek będą ogromne. Potrzebujemy środków na diagnostykę, leki, operację, hospitalizację i długotrwałą rekonwalescencję. Dodatkowo, chcemy doprowadzić do pociągnięcia do odpowiedzialności osoby, która dopuściła do takiego stanu tych psów. Właściciel posesji twierdzi, że ktoś mu je podrzucił, co utrudnia postępowanie. Nie możemy jednak pozwolić, by sprawa została zamieciona pod dywan.
Każda złotówka to krok w stronę ratowania Elsy i Zafiry. Ich życie zależy od tego, jak szybko uda się zapewnić im leczenie i opiekę. Prosimy o pomoc – każda wpłata przybliża je do szansy na zdrowie i godne życie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Maciej Żak
Liczę na najwyższy wymiar kary dla tych, którzy skrzywdzili te pieski, a pieskom życzę zdrówka i kochającego człowieka, który zaoferuje im swoją miłość, czas i uwagę.
Piwoński Piotr
„właściciela” pod pręgierz w niedzielę o 12:00 pod ratuszem!!!! Biedne Bulinki
Gabi
Trzymam kciuki za zdrowie bulków, a typa zrzuciłabym ze skały... Walczcie!
Olivia Kuczma
Ratujcie je :(
Alina
Zdrówka!