Na życie jesiennych kociąt

Jak zamyka się kociakowy sezon 2024? Kwintesencją bezdomności kocich dzieci. Październik przyniósł nam trójkę sześciotygodniowych maluchów.

To jest Zordon. Porzucony na działkach ROD w Działdowie. Znaleziony z bardzo zaawansowanym katarem, infekcją górnych dróg oddechowych i zaropiałymi oczami.

A to Helena i Marian Paździochy. 1/3 paczki sześciu kociąt wyłapanych na podwórku bardzo zaawansowanego wiekiem pana. Gospodarz umieścił je w wiadrze i dał kilkanaście godzin na odebranie całej szóstki. Pomogła niezawodna Emila, która rozdysponowała całą szóstkę po różnych domach tymczasowych. Dwójkę maluszków zgodziliśmy się przyjąć.

Tutaj stan maluchów jest na szczęście znacznie lepszy. Początki katarku szybko zaleczymy. Bogate życie wewnętrzne również zostanie opanowane ^^

Na co jest zbiórka?

Standardowo, na odchowanie tej trójki. Przede wszystkim na profilaktykę:

* szczepienia ochronne 

* testy na Fiv/FELV (robimy PCR, żeby mieć pewność, że kotki nie są chore)

* leki (w tym na odrobaczanie) i suplementy diety 

* jedzenie, żwirek, środki czystości 

Tradycyjnie z czasem będą pojawiać się tu rachunki i faktury. Wiemy, że nie zostawicie nas samych z tymi bombelkami 💪