AKTUALIZACJA 25.02.2025
W imieniu swoim i Dźordża dziękujemy za okazane wsparcie. Zakończyliśmy leczenie :)
AKTUALIZACJA 01.02.2025
Jesteśmy w 54 dniu terapii. DŻORDŻ miał dziś wykonane badania krwi, kwalifikujące go do zaplanowanej na 08 lutego kastracji. Wszystko jest w najlepszym porządku a on sam dokazuje zupełnie nieświadomy swojej choroby.
AKTUALIZACJA 09.01.2025
Jesteśmy w 35 dniu terapii. DŻORDŻ ma się wyśmienicie a my odliczamy dni do końca leczenia i obserwacji.
Wyniki mamy MIODZIO, po płynie nie ma śladu.
Dziękujemy za każdą formę okazanego wsparcia i prosimy o dalsze trzymanie łap.AKTUALIZACJA 20.12.2024
Dzordż przyjął już 17 dawek leku. Jesteśmy po wizycie kontrolnej i po płynie nie ma już żadnego śladu. Zeszliśmy już z antybiotyku i sterydu, bierzemy hepatiale forte i raz na 2 tyg. B12. Ponieważ amory mu w głowie, na ostatniej wizycie wszczepiliśmy mu chemiczny chip kastracyjny, który przez 6 mcy wybije mu latanie za pannami z głowy:) Zamówiłam kolejnych 30 dawek leku i czekamy na kolejną wyznaczoną wizytę kontrolną.
AKTUALIZACJA 10.12.2024
Dżordż przyjął już 7 dawek leku , a jego organizm bardzo dobrze zareagował na terapię. Gorączka ustąpiła, a płyn zaczął się cofać. Dżordż wrócił do aktywności, je za czterech.
Czy w wieku 6miesięcy można być gotowym na pożegnanie się ze światem?
DŻORDŻ trafił do mnie 31 lipca 2024 z wagą 660g.
Znaleziony w krzakach, podrzucony na posesję. Od początku zmagał się z wieloma problemami zdrowotnymi - zapalenie płuc, robaczyca płucna, zapalenie żołądka i jelit, Giargia, zatykanie jelit masami kałowymi. Nie było tygodnia, abyśmy nie siedzieli w lecznicy. Gdy zdrowie się ustabilizowało, a my wreszcie zaczęliśmy myśleć o szukaniu domu przyszła ta fatalna diagnoza. Wciągu kilku minut zawalił się mój świat!
W opiekę nad tym maluchem włożyłam ogrom serca, a tu taki cios.
Od kilku dni siedzimy w lecznicy po kilka godzin na płynoterapii, aby zbić bardzo wysoką gorączkę.
LEK kosztuje MAJĄTEK, ale TEN KOCIAK JEST TEGO WART.
Koszty badań diagnostycznych oraz suplementów pokrywa Fundacja Fabryka Dobrych Działań, którą mam zaszczyt prowadzić, ale z ZAKUPEM LEKU MUSZĘ SIĘ ZMIERZYĆ SAMA, dlatego ogromnie Was proszę O WSPARCIE.
Od 10 lat pomagam kotom, ale teraz przyszła pora poprosić o pomoc Was.
Zrobię absolutnie wszystko, aby DŻORDŻ był zdrowy i gdy już stanie na łapki, znajdę mu najlepszą adopcyjną rodzinę na świecie!
Jeśli nie możecie dokonać wpłaty, bardzo proszę o udostępnianie zbiórki, bo także pomaga.
Kocham Cię maluchu!
Marta
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Wiesława Litwińska
Trzymam mocno kciuki
Marika
Chyba się udało :)
Magda
Wyzdrowiej koteczku
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrowia, kotku!
Lili i Lucek
Dużo zdrowia Dżordżu! Masz cudną opiekunkę, o wielkim sercu i mądrej głowie, dacie radę! Ściskamy 😘