Znaleziona na poboczu, pozostawiona sama sobie. Empatyczny pan zauważył kotkę, jako jedyny zatrzymał samochód i ruszył jej na pomoc. Zabrał kicię z pobocza drogi i przywiózł do kliniki.
Poproszono nas o pomoc. Mimo braku miejsc i funduszy, jak mogłyśmy odmówić? Nie było czasu na kalkulacje, kotka potrzebuje pomocy tu i teraz.
Jednak co dalej?
To dziewczynka, ma nie więcej niż 4-5 miesięcy. Chora, głodna, brudna, z masą pcheł. Rozpoczynamy leczenie kociego kataru, świerzba, odpchlanie, odrobaczanie.
Musimy uzbierać na diagnostykę, profilaktykę, leki. Nie wiemy co jeszcze wyjdzie, bez zabezpieczenia finansowego niewiele zdziałamy. Odrobaczenie, szczepienie, kastracja, testy, diagnostyka, leczenie.
Na już potrzebujemy minimum 500 zł, kwota ta zapewne się zwiększy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!