Maciek jest młodym, około 7-miesięcznym kotem.
Został porzucony w trawie, przy drodze, po tym, jak potrącił go motor. Leżał tak pół dnia w pełnym słońcu, walcząc o każdy oddech.
Jego historię poznaliśmy od mieszkańców, którzy byli świadkami całej sytuacji. Kociak, po potrąceniu, został po prostu rzucony w trawę. Nikt nie sprawdził, czy żyje, czy potrzebuje pomocy. Dopiero my zainteresowaliśmy się jego losem i postanowiliśmy sprawdzić, jak on wygląda. Po dojściu na miejsce, okazało się, że kociak oddycha i porusza się lekko. Zabraliśmy go do domu, gdzie dzielnie przetrwał noc. Następnego dnia zawieźliśmy go do lecznicy Reksio w Ełku. Przeszedł tam całą serię badań: RTG, USG, badania krwi, testy na fip, panleukopenię.
Badania nie wykazały żadnych złamań i uszkodzeń wewnętrznych, testy wyszły ujemne. U Maćka stwierdzono: zaawansowane zapalenie płuc, lekko podniesiony marker wątroby, duży świerzb uszu oraz zapchlenie. Otrzymał odpowiednie leki ratujące jego zdrowie i życie.
Cała wizyta kosztowała nas 820 zł. A to jest dopiero początek. Kolejne wizyty kontrolne, zastrzyki z antybiotykiem powiększają tę kwotę o kolejne złotówki (dodatkowe koszty wyniosły 490 zł).
Kocham zwierzęta i nie jest mi obojętny ich los. Zjadłoby mnie sumienie, gdybym nie pomogła wtedy Maćkowi. Jednakże koszty leczenia są dla nas wysokie. Dlatego zwracam się do Was, ludzi serca, z prośbą o pomoc i wsparcie w kosztach leczenia. Będę wdzięczna za każdą wpłaconą złotówkę.
P.S. Cieszę się, że nasze starania zostały nagrodzone. Maciek już kilka godzin po pierwszej wizycie odzyskał siły, zaczął się poruszać, łasić się i mruczeć, jak szalony. Po 12 godzinach zaczął powoli samodzielnie jeść (wcześniej karmiliśmy go powoli strzykawką, specjalnym jedzeniem, ze względu na odruch wymiotny i ból przełyku). Teraz jest mega wdzięcznym, pełnym życia kociakiem. Jego stan poprawił się znacznie. Już niedługo będziemy szukać mu kochającego domu.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!