Jestem samotna matka, mam 4letniego synka. Mieszkamy na koloni z której ciężko gdziekolwiek się dostać... Każdy wyjazd do lekarza, czy choćby na zakupy wiąże się z tym iż muszę prosić znajomych o pomoc. Od września synek pójdzie do przedszkola, autobus szkolny do nas nie podjedzie więc 3km będę musiała go wozić rowerem bądź pieszo. Prawo jazdy marzy mi się od dłuższego czasu jednak moja sytuacja finansowa nie pozwala mi na ten luksus 😑 utrzymuje się jedynie z zasiłków z gopsu 500+ alimenty 250zl i zasiłek rodzinny 95zl. Na pomoc finansową rodziców nie mogę liczyć... Mama choruje na astmę,cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, zwyrodnienie stawów kolanowych i sama nie ma żadnej renty tylko zasiłki okresowe po 150 zł co nawet nie wystarcza na leki. Wszystko co robię to z myślą o moim synku , więc chciałabym uzbierać na prawo jazdy po to by chociaż do szkoły go dowieść. Wszystkim za chęć pomocy finansowej i duchowej z góry dziękuję.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!