Cześć, jestem Tofik i mam cztery lata! Trafiłem do kochającego domku, razem z moim bratem Moką (który mnie wkurza ale kocham go), gdzie mamy pełno sianka i dobrego jedzonka! Mniam! Niestety zachorowałem na raka, mam guza tarczycy i drastycznie spadam na wadze, lekarze mówią, że mam duże szanse przeżycia operacji, jednak jest ona kosztowna. Oprócz tego czeka mnie jeszcze wizyta u kardiologa i anestezjologa. Nie chciałbym zasmucić mojej mamy i brata (kto zje to całe siano?) dlatego proszę, pomóżcie.
(Na zdjęciu ja i Moka w rzadkiej sytuacji przytulania się)
Cześć! Czuję się dobrze...czego nie mogę powiedzieć o mojej pańci. Dałem jej dziś w nocy popalić, calutką noc z małymi przerwami spędziłem na mordowaniu poidełka i wysysaniu jego zawartości! Jak widać na załączonym zdjęciu, jestem w trakcie chyba trzeciego śniadania.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
zdrowia
Anonimowy Darczyńca
Zdrowia dla Malca, daj znać po operacji.