Smutna historia suczki Daisy...
Suczka został przez naszego wolontariusza zauważona pod jednym z marketów. Była przywiązana do słupka. Wygląd suni bardzo poruszył naszego wolontariusza, dlatego poczekał aż wrócą właściciele, aby ewentualnie zaproponować im pomoc w leczeniu malutkiej. Po jakimś czasie wrócili właściciele, którzy byli pod wpływem alkoholu i zdecydowanie odmówili leczenia psa, twierdząc że bardzo chętnie się go pozbędą. W taki sposób Daisy znalazła się pod naszą opieką.
W tym samym dniu suczka został przetransportowana do weterynarza ze strasznym stanem zapalnym skóry i z larwami much, które na niej żerowały. Pierwsza pomoc został udzielona w postaci podana leków, kąpieli oraz posmarowanie ciała specjalną maścią. Dodatkowo pobrane zostały zeskrobiny ze skóry, okazało się że skóra jest w stanie fatalnym, a Daisy zarażona jest nużeńcem, świerzbowcem oraz grzybicą.
Leczenie malutkiej suni będzie bardzo kosztowne i długotrwałe, dlatego bardzo prosimy o wsparcie Daisy każdą złotówką. Zasługuje na lepszy los...
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
ANETA
Wierzę że sunia znajdzie kochający domek