Brunio ma szansę by żyć

KOCHANI! BARDZO Potrzebujemy Waszej pomocy! Leczenie daje bardzo obiecujące efekty, ale musi potrwać jeszcze ponad 2 miesiące, żeby się powiodło! Prosimy, pomóżcie nam zebrać tą kwotę.. 

Brunio ma jeszcze szansę, ale mamy mało czasu...

Brunio to nasz 4-miesięczny wyjątkowy kocurek, wyjątkowy dla nas, naszego synka Mateuszka, córki Amelki i każdego kto go pozna osobiście. Praktycznie połowę swojego kociego życia walczy z FIPem -  śmiertelną chorobą, która dopada kociaki. Dowiedzieliśmy się, że istnieje lek na tą straszną chorobę, jest jednak bardzo drogi i nie jesteśmy w stanie pokryć całej tej kwoty. Aby go uratować potrzebujemy jeszcze 20.000 złotych.

Brunio jest już niestety w cięzkim stanie, mimo 4 miesięcy życia waży 2 kilogramy z czego 0,5 kg waży płyn, który wypelnia jego brzuszek. Ma temepraturę ponad 40 stopni i nie ma siły już cieszyć się otaczającym go światem, mimo że robimy wszystko co w naszej mocy. Mimo smutku jest bardzo towarzyskim kotkiem i zawsze jest przy nas.  Patrzy na nas swoimi oczkami z nadzieją i ufnością, że przecież na pewno mu pomożemy. Nie wyobrażamy sobie życia bez niego... Bardzo, ale to bardzo prosimy Was o pomoc...

Opinia naszej wspaniałej Pani weterynarz, która postawnowiła nam pomóc w leczeniu Brunia jest taka, że jeśli zaczniemy kurację natychmiast, to mamy szansę, aby nasz koteczek nie tylko przeżył, ale żył w zdrowiu i radości jak inne koty. Dzisiaj zaczeliśmy kurację, ale potrzebujemy jeszcze wiele dawek tego leku.

Bardzo na Was liczymy. Bez Was to się nie uda...